Trwa upamiętnianie wokalisty Joy Division Iana Curtisa. Po znakomitej sztuce i komiksie Martina Gormana, które opisywaliśmy TUTAJ, serii koncertów Petera Hooka and the Light (w tym i w Polsce - TUTAJ), gdzie Ianowi dedykuje się piosenki, czy wykupieniu domu po zmarłym wokaliście przez Hadara Goldmana (TUTAJ), który chce tam urządzić muzeum, Peter Hook postanowił wyprzedać swoje pamiątki, w tym maszynopisy tekstów Curtisa (TUTAJ).
Ale to nie wszystko. Ostatnio Richard Turley przeprowadził wywiad (TUTAJ) ze Scottem Kingiem, brytyjskim artystą, który urodził się w 1969 roku w Gole a obecnie mieszka i pracuje w Londynie. w 1992 roku ukończył studia jako projektant graficzny w Hull College of Art. Artysta ma na koncie trzy prestiżowe nagrody a jego prace wystawiane są na wielu ważnych światowych wystawach, choćby w UK, Niemczech czy Włoszech.
Zatem czegoż takiego dokonał tym razem ten utalentowany artysta?
Postanowił on wykonać w skali 1:1 odcisk domu przy 77 Barton Street w Macclesfield. Odcisk woskowy na papierze, tak aby każdy mógł zobaczyć jak wygląda dom, w którym powstawały teksty największych hitów Joy Division i dom w którym 18.05.1980 roku Ian Curtis popełnił samobójstwo.
Postanowił on wykonać w skali 1:1 odcisk domu przy 77 Barton Street w Macclesfield. Odcisk woskowy na papierze, tak aby każdy mógł zobaczyć jak wygląda dom, w którym powstawały teksty największych hitów Joy Division i dom w którym 18.05.1980 roku Ian Curtis popełnił samobójstwo.
W wywiadzie pada kilka ciekawych pytań. Artysta przyznaje, że pomysł sporządzenia kopii domu Iana Curtisa narodził się w jego głowie bardzo dawno, tak dawno że nawet sam nie jest w stanie określić kiedy. Nie chciał jednak niepokoić rodziny wokalisty. W końcu, po latach, postanowił to zrobić i próbował skontaktować się listownie z wdową po Ianie, ale nie otrzymał odpowiedzi.
Finalnie jednak, wspólnie z ekipą, zrobili to i byli zaskoczeni, jak wielu turystów przybywało oglądać dom podczas tych dwóch dni kiedy pracowali.
Zdjęcie pochodzi ze strony (TUTAJ). Finalnie jednak, wspólnie z ekipą, zrobili to i byli zaskoczeni, jak wielu turystów przybywało oglądać dom podczas tych dwóch dni kiedy pracowali.
Spotkali fanów z Niemiec, Włoch czy Francji. Artysta opisuje w wywiadzie, jak w czasie koledżu wykonywał prace o zespole, który od dawna go inspirował. Dalsza część wywiadu skupia się wokół opisu odczuć artysty podczas pracy i refleksji i tym jak wielki wpływ na dzisiejszą sztukę mają Joy Division i ich muzyka.
Zdjęcie pochodzi ze strony: TUTAJ
Dzieło zostało zamówione przez Niemców, dokładnie przez dom wystawowy Deichtorhallen Hamburg w Hamburgu, i kuratora Maxa Dax. Obejrzeć będzie go można od 1.03.2019 do 11.08.2019 roku. Strona domu aukcyjnego znajduje się TUTAJ. Niestety nie ma na niej jeszcze programu na marzec...
W związku z wywiadem można zadać kilka pytań. Ciekawi nas kto wyraził zgodę na zrobienie odcisku - wszakże właścicielem domu jest obecnie Hadar Goldman. Ciekawe czy artysta dowiedział się jaki jest stan prac nad muzeum Iana Curtisa, i czy dostał klucze do wewnątrz - proszę zwrócić uwagę, że na zdjęciu pracującej ekipy pali się światło w przedpokoju... Szkoda że przy okazji, nie zrobiono odcisku chodnika wkoło domu. Niemniej samo dzieło wzbudza nasz zachwyt i szacunek.
Kto wie, może za jakiś czas odwiedzimy wystawę i opiszemy tutaj nasze wrażenia?
Dlatego czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.
Dlatego czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz