poniedziałek, 28 stycznia 2019

Nastrojowo: Portrayal - słomkowe światła latarni nad zamglonym miastem, chłodny, łagodny i nostalgiczny debiut duetu z Shrewsbury


Portrayal jest duetem z Shrewsbury, a tworzą go: Rob Tranter (gitary, bas, klawisze) i Joe Crook (teksty, śpiew, gitary). Jak piszą o sobie od lat byli przyjaciółmi, ale wspólny zespół utworzyli kiedy rozpadły się ich dawne projekty. 

W swojej muzyce starają się mieszać rock i elektronikę, ale i są pod wpływem innych stylów jak shoegaze czy post punk. Piszą, że inspirują się wieloma zespołami, ale nie podają nazwisk poza jednym: David Lynch

Ich debiutancki album nazywa się To the Black Sea. Płyta ukazała się w marcu 2015 roku. Poniżej prezentujemy wszystkie teksty piosenek:

Departures

Make a provision for control
Your condescension isn't bold
I never thought there would be anyone
I was right this time
As personality unfolds
Extract your fallacy with gold
I'm breaking up those sad bones
I never thought, I never thought
And there's so much here that I don't wanna see
But you let it breathe
Do they shudder?
Do they shudder?
Do they not feel anything at all?
Untie my conscience
Weightless as I leave
Face your intentions when you're cold
Indistinction is your hole
I never thought there would be anyone
I was right this time
When personality takes hold
The sentimental distance falls
I'm breaking from these false hopes
I never thought, I never thought
And there's so much here that I don't wanna see
But you let it breathe
Do they shudder?
Do they shudder?
Do they not feel anything at all?
Untie my conscience
Weightless as I leave


Never Adjusted

You cut away and you got away
Those antique promises won't wait
You got away in those final days
And everything you loved
The pain you understood
All wasted time
Hold on to a lie, hold on to a lie
Feed me to the lions
Wasted time
Hold on to a lie, hold on to a lie
Feed me to the lions
That wait in line
You cut away and you got away
Those rested promises won't wait
You cut away in your primal ways
And everything you loved
The pain you understood
All wasted time
Hold on to a lie, hold on to a lie
Feed me to the lions
Wasted time
Hold on to a lie, hold on to a lie
Feed me to the lions
That wait in line


On Wire

You said our luck ran dry
The faded features of this night
Leave us unoccupied
The sullen reaches of your
Lonely Town
Lonely Town
Let's set fire to this cellar ghost
Meet me on a wire
We'll face off for sole rights
Meet me as it dies
Sever links inside
You said our luck ran dry
Those faded features in this light
Won't let you compromise
The southern reaches of your
Lonely Town
Lonely Town
Let's set fire to this cellar ghost
Meet me on a wire
We'll face off for sole rights
Meet me as it dies
Sever links inside
You said our luck ran dry
(Minds fate, blind hate)
Meet me on a wire
We'll face off for sole rights
Meet me as it dies
Sever links inside
Meet me on a wire
Concentrated old lines
Salivated sighs
Never linked inside


Black Water

I'm into silence these days
Bored in the dark
I learn to bury this away
Sign into private recess
Born in the rot
It's hard as the patience falls away
New start
New save
New silences
New start
New save
New sirens to fade
Your set disguise is no surprise these days
You're telling me the sun is always out
You're satisfied with tunnelled lives it's as if we're prey
Just let us swim in black water, your hands away


Universal Libraries

Her presence fades without
Anticipated doubt
I'll waste the night away with you
I'll waste it through
Her warnings never found
Intoxicated mouths
Are breaking out the night with you
In endless rooms
Incandescent lies for our stale minds
In this place that died you will always find
Your seven days all end the same
Your seven days all end the same
You never drew this out
Fall into covered ground
Interrogate the sound
I'll make it out of here with you
Hide in this truth
Incandescent lies for our stale minds
In this place that died you will always find
Your seven days all end the same
Your seven days all end the same
You never drew this out
How did you make it this far?
How did you guess?
Your losing time with this car
Time to impress
How did you make it this far?
I'm so impressed


Stuttgart
 
Caught in a fractured light
Torn on a table side
Injected fears are satisfied
Paid up and lost in yourself
Failed to donate a prize
The symptom of our lifetime
‘Do I lie?’ she said
‘Do I lie?’ she said
On our way down
We’re on our way down

They don’t suffer
Bought in a fractured light
Torn on her weighted side
Infected fears are not supplied
Paid up and lost in yourself
Failing to recognise

The symptom of our lifetime
"Do I lie?" she said
"Do I lie?" she said
On our way down
We’re on our way down
They don’t suffer
Tell me the reason you’re proud inside


Rooms

This indecision makes her full of doubt
You really turn those lights out
This small incision makes her whole inside
Pull me into your icehouse
Fear
Holds you dead
All i've said
Holds you dead
This recognition taken from the drowned
You're turning to this spite now
This small addition makes her whole inside
Pull me into your icehouse
Fear
Holds you dead
All i've said
Holds you dead
Hold the terrors in now
Racing to the red light in your head
Fall with elegance
You're testing faces in this silo
Hold the terrors in now
Fading still but glance my hands away
Hold the terrors in now


Slow Wait

They turn the wheel
And force it out
They break down
Sell us our medicine
Drag us in
Terrified
Your turn to celebrate
My nausea’s so ingrained
My skin is crawling
I hear your full complaint
Write it up in sordid fate
My skin is crawling
They turn away
And focus on
Their red lines
Fed us our medicine
Head us in
Verified
Your turn to celebrate
My nausea’s so ingrained
My skin is crawling
I hear your full complaint
Write it up in sordid fate
My skin is crawling


You and Everyone

I'll leave it to the deft
To make a fire
We fake our doubt
Hate me, I'll search your brains
We'll litigate
Sighs, sighs, all around
Tell it to someone who cares
Show me indifference
Fights, fights
Whore it out
Cut it down, cut it down
Holy, innocent
For the law
Cut it down, cut it down
Always innocent, never your fault
Hold inner lights we dread
Your fickle fate
For those fallen out
Rated too low to matter
Spoken instead
Fire, fire, pouring out
Cut it down, cut it down
Holy, innocent
For the law
Cut it down, cut it down
Always innocent, never your fault
Cut it down, cut down
Holy, innocent
For the law
Cut it down, cut it down
Always innocent, never your fault





Na otwarcie serwują nam Departures bardzo dynamiczny utwór, w warstwie tekstowej poruszający problem rozstania: 

Odrywam się od tych fałszywych nadziei
Nigdy nie myślałem,
Że jest tutaj tak wiele rzeczy,

Których nie chciałem widzieć
Bo ty pozwoliłaś im żyć

Po nim pojawia się spokojny i melodyjny Never Adjusted, z doskonałą wstawką na gitarze. Piosenka o straconym czasie, i próbie oszukiwania siebie, że czas ten takowym nie był... W tym momencie słuchaczowi zdaje się, że ma do czynienia z concept albumem, ale poczekajmy co będzie dalej. Bowiem dalej jest On Wire - znakomity, szybki i refleksyjny - to bardzo lubię. No i tekst pokazuje, że jednak To the Black Sea to jest concept album, gdyż po rozstaniu i refleksji, opisanych w pierwszym utworze, następuję etap walki o stracone uczucia. 

Powiedziałaś
Nasze szczęście się skończyło
Wyblakłe rysy nocy
Zostawiły nas samych
Ponury zasięg twojego

Opuszczonego miasta


Black Water - balladowy chyba jeden z bardziej Howdenowych (o czym niżej) nie tylko wokalnie ale i muzycznie, co nie zmienia faktu, że to znakomita piosenka. Piosenka o kolejnym etapie życia, zaczynaniu czegoś nowego... Universal Libraries - po spokojnym początku mamy znakomite przyspieszenie z charakterystycznym reefem - jeden z lepszych utworów na płycie, utworów o zatracaniu się w zapomnieniu. Gdzie każdy tydzień kończy się tak samo beznadziejnie, marnowaniem nocy nie z tą osobą z którą się miało, cel jest jeden: zapomnieć i przegrać... 

Stuttgart - też jest nastrojowoa po nim  Rooms - podczas tego utworu płyta, mówiąc kolokwialnie, lekko siada choć jeszcze tego zbyt mocno nie odczuwamy. Piosenka jest moim zdaniem o śmierci, o umieraniu... Po niej Slow Wait - od tej chwili słuchacz może czuć się znużony, ale historia trwa bowiem piosenka jest o szpitalnym cierpieniu. Out of Light - zwalnia rytm, ponadto jest nastrojowym utworem instrumentalnym, skądinąd znakomitym, a po nim  You and Everyone, który kończy płytę i jest tak sobie.. Tekst zawiera jednak konkluzję, że warto było walczyć z wyniszczającymi chorymi uczuciami..

Być może moja interpretacja jest błędna, może muzycy wcale nie mieli na myśli stworzenie concept albumu? Jedno jest pewne. Mimo że mamy ewidentne czerpanie z twórczości Raised by Swans (TUTAJ) to nie jest to bezmyślne zżynanie. Muzycy Portrayal kontynuują dzieło Erica Howdena, który poszedł ze swoją muzyką w inną stronę. I bardzo dobrze. Bardzo dobrze dla nas, bo przecież my kochamy nostalgiczne brzmienia. Kochamy debiut Portrayal.

Podsumowując: strona A to hit, strona B mogłaby być nieco lepsza, duży plus za winyl, który można kupić TUTAJ za 15 GBP plus koszty przesyłki. 

No i specjalne brawa za okładkę. Jest taka jak muzyka, nie ma ślepego naśladownictwa szarej miejskiej konwencji, tak typowej dla zespołów coldwave (zapoczątkowana pamiętną okładką An Ideal for Living Joy Division w wersji Steve'a McGarry - pisaliśmy o niej TUTAJ). Jest za to wątek szarego, zamglonego miasta ale ocieplony słomkowo - pastelowo - pomarańczowym światłem latarnianej kaskady.

Tak jak muzyka Portrayal która jest cieplejszym, elektronicznym wariantem chłodnej fali...

Nie zapomnijcie, że poznaliście tę płytę dzięki nam, dlatego czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie. 
    
Portrayal, To the Black Sea, Portrayal Music 2015, Tracklista: Departures, Never Adjusted, On Wire, Black Water, Universal Libraries, Stuttgart, Rooms, Slow Wait, Out of Light, You and Everyone

2 komentarze:

  1. Elektronika jest tu słyszalna, ubogaca brzmienie i faktycznie ociepla klimat. Zresztą ciężko wypowiadać się po jednym utworze, bo tyle zdążyłam przesłuchać na razie. Wolę bardziej intymne sesje niż laptopowy "przegląd". Noc, słuchawki, to jest to. Wtedy wysłucham, poczuję, pomyślę...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak najbardziej. Niestety i stety obecnie YT stał się głównym narzędziem poznawania muzyki. Niestety bo dla audiofila to wręcz męka patrzenie jak młode pokolenie traci piękno muzyki i jej efekty soecjslne... Weźmy choćby Twojego Oldfielda i Five Miles Out... Stety bo ja to traktuję jako dobry sposób na preselekcję. Podoba się to kupuję winyl, pamiętając o tym, że średnia żywotność CD to około 7 lat.. kiedy dba się o winyl to nacieszy się nim po nas jeszcze kilku właścicieli. Daj znak jak odsłuch.. pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń