Dwa lata temu ze sporym hakiem dzieli nas od wspomnienia o jedynej w swoim rodzaju płyty (LINK). Fidola Fischera* w połączeniu z niewkaczem**, gitarami, syntezatorami Yamaha DX 7 oraz Roland Jx3P, a także fletami i wokalem, stworzyła na niej niesamowity klimat. Wszystko za sprawą Orkiestry Ósmego Dnia złożonej z Jana A. P. Kaczmarka, Grzegorza Banaszaka i Macieja Talagi oraz gościnnie Ewy Iżykowskiej. Album wyszedł w 1985 i nosi tytuł Czekając na kometę Halleya. Zważywszy na ówczesne nastroje społeczne, brzmiący depresyjnie ton Orkiestry wpisywał się doskonale w powszechne oczekiwanie na upadek Imperium.
Zacznijmy od lidera. Jak łatwo ustalić, kompozytor od 1989 roku mieszka w Los Angeles. Z Polski wyjechał dwa lata wcześniej, co spowodowało rozpad Orkiestry. Od tamtego czasu Jan Andrzej Paweł Kaczmarek z sukcesem pisze muzykę filmową. Za utwór do obrazu Finding Neverland otrzymał w 2004 roku Oskara. Muzyk nie traci kontaktu z Polską. W Rozbitku, wsi nieopodal Międzychodu (niektórzy piszą, że jest leży koło Poznania, choć w odległości około 80 km) założył Instytut Rozbitek, który miał generować nowe inicjatywy twórcze w dziedzinie filmu, teatru, muzyki i nowych mediów. Instytut mieści się w neogotyckim pałacu z parkiem o wyglądzie romantycznego zamczyska, wzniesionym przez rodzinę Unrugów i przebudowanym przez kolejnego właściciela z rodu von Reiche. Miały się w nim odbywać warsztaty w ramach Poznańskiego Międzynarodowego Festiwalu Filmu i Muzyki „Transatlantyk” - imprezie także wymyślonej przez Kaczmarka. Artysta chciał za pomocą tych dwóch inicjatyw używając siły filmu i muzyki inspirować rozmowę na ważne tematy - Od ekologii i alternatywnych źródeł energii po rewolucje arabskie.
Inauguracja Instytutu Rozbitek miała miejsce w 2012 roku, a pierwsza edycja Transatlantku w 2011 roku. W 2015 festiwal został przeniesiony do Łodzi, ale w ubiegłym roku, jubileuszowym, zorganizowano go w Katowicach… (LINK). Na razie więc w Rozbitku niewiele się dzieje, lecz kompozytor nie traci z oczu spraw Polski. W 2011 roku nawet przymierzał się do skomponowania specjalnego utworu na otwarcie Autostrady A2, w którym miał wziąć udział ówczesny prezydent B. Komorowski (LINK).
Lecz Orkiestra Dnia Ósmego to nie był tylko Jan A. P. Kaczmarek. W Orkiestrze grali jeszcze inni: Maciej Talaga, Grzegorz Banaszak, a do tego składu dołączał się czasem Krzysztof Ścierański.
Maciej Talaga mieszka w rodzinnym Jaworznie. Współpracował z wieloma artystami, m.in. Stanisławem Sojką, Edytą Bartosiewicz, Kubą Badachem a także z innymi znanymi kompozytorami muzyki filmowej, m.in. z Michałem Lorencem, Zbigniewem Preisnerem. Mikołajem Henrykiem Góreckim i Wojciechem Kilarem.
Od wielu lat pracuje w CK Teatrze Sztuk Jaworzno, gdzie prowadzi zajęcia muzyczne. Jest także pomysłodawcą i wykonawcą cyklu koncertów Piosenka odkopana, które cieszą się ogromnym zainteresowaniem. W ostatnim roku z powodu pandemii trzeba było je odwołać, jednak ciekawą alternatywą stały się jego pogadanki (Muzyczne historie) opowiadane na żywo w sieci. W 2018 roku przyjaciele zorganizowali muzykowi benefis zatytułowany Przesłuchanie Maćka T., w którym wzięli udział artyści i twórcy, z którymi Maciej Talaga współpracował. Wśród nich był Michał Lorenz, w jego niezapomnianym temacie muzycznym do filmu 300 mil do nieba słyszymy właśnie gitarę Macieja Talagi. Jan A. P. Kaczmarek niestety nie mógł przybyć z powodu innych ważnych zobowiązań etc.…
Syn Macieja Talagi, Jacek, również jest gitarzystą. Gra w zespole Max Brawura, i w dniu 5 lutego wypuścił nową płytę Too Bravura. Oto jeden z singli, który ją promuje:
I jeszcze (a może aż) Krzysztof Ścierański (ur. 1954), przez niektórych uważany za najlepszego polskiego basistę. Sam o sobie tak pisze: Jestem wielkim miłośnikiem Jazzu, muzyka to całe moje życie. Kocham muzykę, kocham rytm, kocham dźwięki (LINK). Gitarzysta współtworzył legendarny zespół Laboratorium, a także Air Condition oraz String Connection. Współpracował z najbardziej znanymi polskimi muzykami i wokalistami, takimi jak np.: Marek Grechuta, John Porter, Jan Pluta, Grzegorz Ciechowski, Ewa Bem, Tomasz Stańko, Ryszard Sygitowicz, Marek Wilczyński, zespół Wilki, zespół Krzak i inni. Jego syn Marcin, jest perkusistą. W październiku ubiegłego roku muzyk rozpoczął nowy projekt Pandemia którego efekt zaprezentował podczas Festiwal Jazz na Starówce w Warszawie i Festiwalu Gitar w Chorzowie:
Tyle o Orkiestrze Ósmego Dnia i jej twórcach…
Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.
*Fidola Fischera w konstrukcji przypominała cymbały, ale miała 60 strun, artysta zresztą przebudował ją nieco, zdemontował klawiaturę i grał na strunach jednym lub dwoma smyczkami.
**Niewkacz, chordofon nazwany od połączenia nazwisk lutników Stefana i Jakuba Niewczyków i Kaczmarka, miał 99 strun, większe pudło rezonansowe niż fidola i szerszą skalę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz