Patric O'Hearn amerykański multiinstrumentalista, nagrał w swojej karierze około 20 płyt, ma na kocie również realizację muzyki filmowej. Mimo bogatego dorobku dla mnie najbardziej znaczącym i zaczarowanym albumem jest Indigo, o którym chciałem dzisiaj napisać. Znam wiele płyt z dorobku artysty ale ta jedyna najbardziej przypadła mi do gustu.
Znawcy twórczości O'Hearna bowiem piszą o tej płycie następująco: to jedna z jego najdelikatniejszych płyt, symfoniczne syntezatory i atmosferyczne struktury tworzą różnorodne dźwiękowe pejzaże, inne niż znane z wcześniejszej twórczości autora. Najważniejszy dla tej płyty jest wyrazisty czysty minimalizm. Płyta może spodobać się lubiącym klimaty Tangerine Dream... (TUTAJ).
Czy ostatnie stwierdzenie może dziwić, skoro w realizacji nagrania pomagał sam Peter Baumann? Ten ostatni przecież w latach 1971 - 1979 był członkiem Tangerine Dream. Ale nie spodziewajcie się na płycie elektroniki, raczej jest to coś, co nazwać można atmosferyczną chłodną falą, z ponurymi pejzażami wtapiającymi się w błękit indygo...
Na koniec warto dodać kilka słów o okładce. Zwraca uwagę motyw anielski, skrzydła i wizerunek Matki Boskiej. Madonna della seggiola (Madonna na krześle) z 1589 r. Rafaela Santiego
wyobraża Matkę Bożą z Dzieciątkiem i św. Janem Chrzcicielem. Obraz
został namalowany tak, jakby malarz oddał scenę odbitą w wypukłym
lustrze. Rafael malując Madonnę wzorował się na Mona Lisie, a kompozycja
jest naśladownictwem Doni Tondo Michała Anioła. W rezultacie powstał
obraz najczęściej reprodukowany z jego dzieł w wiekach późniejszych.
Patric O'Hearn - Indigo. Gypsy Joker Music, 1991, Realizacja: Patric O'Hearn i Peter Baumann. Tracklista:
1. Devils Lake
2. Sacrifice
3. Coba
4. Upon The Wings Of Night
5. Sacred Heart
6. The Beauty Within
7. Desire
8. The Ringmaster
9. Espana
Znacie? To posluchajcie...
Znacie? To posluchajcie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz