piątek, 26 października 2018

Cabaret Grey czyli polskie Siouxsie and the Banshees



Całkiem niedawno pisaliśmy o znakomitym zespole Second Still (TUTAJ), który nazwaliśmy shakiem z New Order i właśnie Siouxsie and the Banshees. Dzisiaj pozostajemy w tematyce, bowiem chcemy przedstawić bardzo interesujący zespół związany z legnicką i wrocławską sceną muzyczną - Cabaret Grey.  


Niewątpliwie muzycznie mamy do czynienia ze znakomitymi artystami, uwagę zwraca wokalistka Nela Sajdak dysponująca bardzo szeroką skalą głosu i obdarzona charyzmą, co widać na koncertach zespołu. Mają w dorobku  EP Stirring, single Cranes i Freezing Point oraz LP Live in Legnica.

Posłuchajmy Almost Frantic, klimatycznie bardzo ciekawego i chłodnego. Szacunek za gitary, chwilami a la the Opposition czy Made in Poland no i ten wokal, przypominający polską post-punkową legendę, zespól Eva. Wszystko jednak jest unikatowe i tworzy zupełnie unikalną atmosferę i napięcie.


Freezing Point to krok w dobrym kierunku - w kierunku poszukiwania nowych brzmień, co jest możliwe dzięki wspomnianej skali głosu wokalistki. Tak trzymać!


Na koniec celem prezentacji live - koncert w Legnicy z 2015 roku.

Czekamy na płytę długogrającą, o której na pewno tutaj napiszemy.

Strona zespołu: TUTAJ.

7 komentarzy:

  1. Brawo, trochę świeżości na pilskiej scenie i muzycznej wgl :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie zespoły warto promować, sprawdziłem właśnie co się u nich dzieje, ale płyty wciąż nie ma. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak w tekście " bardzo interesujący zespół związany z legnicką i wrocławską sceną muzyczną - Cabaret Grey"

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety kolega żartu nie zrozumiał, patrz na pierwszy wpis,wiem skąd są...Pzdr

    OdpowiedzUsuń
  5. A teraz zrozumiałem, literówka - ostatnio zapracowany jestem..

    OdpowiedzUsuń