W książce Jona Savage'a, opisywaną od jakiegoś czasu na naszym blogu, Iain Gray z którym Ian Curtis założył zespół Warsaw wspomina: Miejscowi patrzeli ze zdziwieniem i pytali - kto to jest? Był bardzo miłym człowiekiem, Gray mówi: patrzyłeś na niego i myślałeś: Boże jak przerażająco wyglądający facet, spodnie ze skóry, kurtka z napisem Hate na plecach, coś jak De Niro z filmu Taksówkarz, bo wiem że bardzo lubił ten film.
Uznaliśmy zatem, że warto w Kinowej Jeździe Obowiązkowej wspomnieć i polecić film Martina Scorsese z 1976 roku, celem oddania klimatu dużego miasta w USA w tamtych czasach, ale i celem rozwinięcia myśli Iaina Graya.
Film opowiada o weteranie wojny w Wietnamie, byłym członku Marines - Travisie Bickle (w tej roli Robetr De Niro), który poszukuje sposobu na życie. W końcu ponieważ cierpi na bezsenność postanawia to wykorzystać i podejmuje pracę taksówkarza. Ponieważ jest odważny, nie odmawia kursów w niebezpieczne dzielnice, przy okazji poznając nocne życie wielkiego miasta, prostytucję, przemoc, gwałt, zdrady. W swoim pamiętniku nazywa te zjawiska brudem i zastanawia się, kiedy zostanie on wymieciony z ulic miasta. Jednocześnie doznaje zauroczenia dziewczyną, Betsy, pracującą w sztabie wyborczym senatora Charlesa Palantine ubiegającego się o nominację w wyborach na prezydenta.
Zabiega o spotkanie, do którego dochodzi, i kiedy zaczynają spotykać się regularnie, popełnia błąd, przez który zraża dziewczynę do siebie. Nie pomagają kwiaty i telefony.
Wtedy w bohaterze następuje zmiana, kupuje broń, zaczyna ćwiczyć i zdrowo się odżywiać.
Pisze w swoim dzienniku: Samotność towarzyszyła mi przez całe życie, wszędzie: w barach i samochodach, na chodnikach i w sklepach, nie ma przed nią ucieczki, jestem samotnym dzieckiem Boga. W moim życiu nastąpiła kolejna zmiana, dni mijają jednostajnie jeden za drugim, wszystkie takie same, to nieprzerwany ciąg i nagle... następuje zmiana.
Regularnie ćwiczy też na strzelnicy, konstruuje wymowne ulepszenia, mające na celu stworzenie czegoś co nazywa: prawdziwą mocą, nie do powstrzymania.
Jednocześnie próbuje uwolnić z profesji prostytutkę Iris ( w tej roli Jodie Foster), co w końcu prowadzi do poważnych kłopotów.. włącznie z próbą samobójczą.
Problematyka podjęta w filmie Scorsese jest podobna do tej, jaką wiele lat później podjęto w filmie John Doe - Samozwańczy Strażnik (opisywanym przez nas TUTAJ). To szukanie odpowiedzi, jak dalece jednostka może w samozwańczy sposób walczyć ze złem. Ciekawym natomiast jest pokazanie dwóch twarzy głównego bohatera. Z jednej strony próbuje on wkomponować się w społeczeństwo i zasady w nim panujące, z drugiej kiedy próba taka nie udaje się, posuwa się do czynów drastycznych żeby społeczeństwo dostosować do siebie. Prowadzi to zderzenia z górą lodową, które jednak, jak to zwykle a amerykańskich kinie kończy się happy endem.
Wiele razy opisywaliśmy na tym blogu inspiracje Iana Curtisa (choćby TUTAJ, czy TUTAJ). Warto przytoczyć wypowiedź Bernarda Sumnera: Ian interesował się skrajnościami życia. Chciał tworzyć ekstremalną muzykę, chciał być ekstremalny na scenie, bez półśrodków. Ja inspirowałem się opowieściami dziadków o wojnie. Ian inspirował się szaleństwem i obłędem. Mówił że jego siostra czy ciocia pracuje w domu dla osób chorych psychicznie i zwykła opowiadać mu o pacjentach, na przykład ludziach z dwudziestoma sutkami, dwoma głowami co robiło na nim ogromne wrażenie. Jak na 20-latka fascynacja dość brutalnym filmem udowadnia nam, że Iain Gray określając Curtisa jako znacznie starszego i dojrzalszego, miał bardzo dobre odczucia.
Przy okazji dowiedzieliśmy się, jak wyglądał pierwowzór inspirujący wokalistę Joy Division do noszenia tzw. donkey jacket (opisanej TUTAJ) z napisem HATE na plecach.
Czytajcie nas, codziennie nowy wpis - tego nie znajdziecie w mainstreamie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz