czwartek, 25 listopada 2021

Obrazy Barbary Swan Fink: Freud miałby coś do powiedzenia na ten temat

I'm looking at you through the glass 

Don't know how much time has passed  

Oh God, it feels like forever 

But no one ever tells you that forever feels like home 

Sitting all alone inside your head


Patrzę na Ciebie przez szklankę 

Nie wiem ile czasu minęło 

O Boże, czuję się jakby wieczność 

Ale nikt Ci nigdy nie powiedział, byś zawsze czuł się jak w domu 

Siedząc samotnie we własnych myślach


Powyższy cytat pochodzi z Through Glass - ballady rockowej grupy Stone Sour wydanej jako drugi singiel promujący album Come What(ever) May

Słowa te są niejako komentarzem do obrazów Barbary Swan Fink (1922-2003), amerykańskiej malarki, ilustratorki i litografa. Malowała ona głównie portrety, które zaczynała tworzyć zawsze od oczu... Ale nas głównie zafascynowały jej martwe natury ukazujące szkło. Szklane butelki, kieliszki i szklanki, wypełnione wodą i postawione na jaskrawym tle odkształcają je, zmieniając perspektywę i rzeczywistość. Jakby artystka chciała zmusić nas, abyśmy niczym bohater powyższej piosenki popatrzyli wraz z nią przez szkło i w ten sposób sięgnęli wnętrza...




Artystka czuje, że jej butelki żyją własnym życiem, pokazując coś więcej niż tylko anomalie optyczne. I próbuje to wyjaśnić. Czy udaje jej się tego dokonać? Oto jej refleksje, poczynione w jednym z wywiadów: ... powodem, dla którego maluję butelki, jest to, że mają dużo życia, zawsze wlewam wodę do moich butelek i moje butelki nigdy nie są puste. Teraz jestem pewien, że Freud miałby coś do powiedzenia na ten temat. Tutaj jest malarka i to ona nalewa wodę i ale tamten [Freud] porównuje to do macicy - i wiecie, przecież, jaki płyn jest w macicy?



Każda butelka ma swój kształt, swój charakter. I jest jeszcze odbicie tej małej muszli w butelce, z której widzisz tylko część, ale potem zaraz całą muszlę w wodzie w butelce i jest to prawie jak sekretny widok lub ukryte znaczenie, które nagle odsłania się dzięki temu, że woda jest świetlista i – ja w ten sposób mogę ujawnić tajemnicę o przedmiocie, który ma swoje własne życie.



Lubię myśleć, że kontynuuję starożytną tradycję, bo gdy oglądasz dokładnie XVII-wieczną martwą naturę, której tematem jest woda lub wino, to wtedy pomyśl, że angażuję się w ten cudowny sposób odbijania się światła winie, w kielichu, w szkle. Mam nawet reklamę kolorowej whisky, ponieważ uważam, że zdjęcie tej whisky jest niesamowite, tak samo jak i kostki lodu, i fantastyczne jest to wyrysowanie tajemniczego koloru i formy, które ma pełna szklanka płynu (LINK). 



Tyle sama autorka dzisiaj prezentowanych dzieł. My możemy jeszcze dodać, iż są one równie barwne co dzieła Henri Matisse, który uważany jest za najsłynniejszego fowistę, podczas gdy Swan została zaszufladkowana jako ekspresjonistka... Może i słusznie, bo jej prace są realistyczne. Niemniej nie do końca. 

Cause I'm looking at you through the glass 

Don't know how much time has passed 

No one knows that it feels like forever 

When no one ever tells you 

That forever feels like home 

Sitting all alone inside your head 

And it's the stars, the stars 

That shine for you! 

And it's the stars, the stars

That lie to you, yeah!


Bo patrzę na ciebie przez szklankę 

Nie wiem ile czasu upłynęło 

O, Boże, chyba całe wieki 

Ale nikt wcześniej ci nie powiedział, 

Że zawsze czułeś się jak w domu 

Zamknięty z tym co jest w głowie 

I gwiazdy, gwiazdy 

Które lśnią dla ciebie 

A to gwiazdy, gwiazdy... 

Które cię okłamują, taaaa!


Więcej prac artystki znajduje się TUTAJ

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz