wtorek, 23 listopada 2021

Rzeźby Sayaka Ganz: artystyczny recycling w stylu impresjonizmu 3D

Wielka Pacyficzna Plama Śmieci składająca się głównie z ton plastikowych odpadów dryfujących po wodach Oceanu Spokojnego jest pięć razy większa od Polski. I choć już znaleziono sposób jak się jej pozbyć (za pomocą Meet System 002, zwanego także Jenny LINK), to przecież pozostaną zwały śmieci na lądach. Ale nie musi tak być. Można niechciane przedmioty poddać recyklingowi. I to jakiemu! 

Okazuje się, że ze śmieci da się zrobić prawdziwe dzieła sztuki. Tworząc energię i harmonię z wyrzuconych plastikowych przedmiotów, przekazując przesłanie nadziei. Powyższe zdanie jest mottem Sayaka Ganz  (ur. 1976 r.), japońskiej artystki, która z plastikowych sztućców, różnych artykułów gospodarstwa domowego tworzy rzeźby. I to jakie! Jej niesamowite twory  cechuje energia, nieskrępowana wolność i lekkość. Nieznośna lekkość bytu chciałoby się rzec za czeskim pisarzem, mimo, że to co on zrobił, to zupełnie inna opowieść. Jakiś czas temu już prezentowaliśmy wyroby innych rzeźbiarzy, którzy stosowali artystyczny recykling. Były to kompozycje Grega Fredericka (LINK) i Alfie Bradleya (LINK). Jednak to, co robi Sayaka, zapiera dech w piersiach.




Skąd takie pomysły u tej rzeźbiarki? Jak wyjaśnia: Dorastałam w wierze animistów Shinto, którzy głoszą, że wszystkie rzeczy na świecie mają duchy. Tak więc, gdy widzę na ulicy wyrzucone przedmioty lub półki w sklepach z używanymi rzeczami, odczuwam głęboki smutek z ich powodu, to mną wstrząsa, bo chciałabym aby te porzucone przedmioty były szczęśliwe. Obecnie do tworzenia zwierzęcych form w ruchu i swoistej samoświadomości używam głównie zwykłych plastikowych artykułów gospodarstwa domowego. Tak długo je dopasowuje i łączę razem, zupełnie jak pociągnięcia pędzlem, aż powstanie efekt podobny do obrazu Van Gogha w trzech wymiarach. Uważam, że najlepszym i artystycznym sposobem na ograniczenie odpadów jest pokazanie, jak piękne mogą być te rzeczy i co można zrobić z tymi zwykłymi przedmiotami. I kiedy już myślimy o tych rzeczach jako pięknych, zaczynamy je cenić (LINK). 







I są naprawdę cenne. Nie tylko pod względem artystycznym.  Jedna z rzeźb Sayaki Ganz została niedawno sprzedana w Wielkiej Brytanii za 7800 funtów. Rzeźbiarka określa swój styl mianem impresjonizmu 3D, co rzeczywiście jest trafnym terminem. Bo ich uroda staje się najbardziej widoczna z pewnej odległości, gdy elementy z których są wykonane zleją się ze sobą i stworzą jednorodną formę.



Artystka obecnie prowadzi kursy projektowania i rysunku na Indiana University - Purdue University Fort Wayne (IPFW). I wystawia swoje prace na całym świecie, między innymi w Londynie, Tokio, Takaoce, na Wyspie Man, Nowym Jorku, San Francisco. 



Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz