W czwartek, 26 maja w wieku 60 lat zmarł Andy Fletcher. Informację o śmierci artysty podali w mediach społecznościowych jego koledzy z Depeche Mode: Jesteśmy zszokowani i przepełnieni przytłaczającym smutkiem w związku z przedwczesną śmiercią naszego drogiego przyjaciela, członka rodziny i kolegi z zespołu - Andy'ego "Fletcha" Fletchera. Fletch miał serce ze złota i zawsze był tam, gdzie ktoś potrzebował wsparcia, żywej konwersacji, dobrego ubawu, albo zimnego kufla. Nasze serca są z jego rodziną, a was prosimy o skierowanie myśli w ich stronę i uszanowanie ich prywatności w tym trudnym czasie - napisali (LINK).
Teraz nawet nie wiadomo, czy Depeche Mode przetrwa tą stratę, czy też ich wspólna, muzyczna przygoda rozpoczęta w 1980 roku w Basildon w Anglii nie dobiegła końca. To Fletcher przecież utworzył w 1980 roku grupę z Vince Clarke i Martinem Gore oraz wokalistą Davem Gahanem, która stała się gigantem brytyjskiego electro-popu. Rok później zespół wydał debiutancki album Speak and Spell, który rozpoczął się skromnym utworem New Life, a zakończył jednym z hitów zespołu Just Can't Get Enough. Clarke wkrótce opuścił grupę i został zastąpiony przez Alana Wildera, a Depeche Mode odnieśli międzynarodowy sukces z Some Great Reward z 1984 roku i singlem People are People, po czym ich znaczenie tylko rosło.
Najstarszy z czwórki rodzeństwa, Fletcher urodził się w 1961 roku w Basildon (Essex) i wychował w Nottingham w Anglii. Był starszy od brata Simona i miał jeszcze dwie siostry Susan i Karen. Na początku lat 60. jego ojciec, John Fletcher, który był inżynierem otrzymał propozycję pracy w fabryce papierosów w Basildon i wraz z rodziną osiedlił się w nowopowstałym osiedlu. W dzieciństwie Andy wstąpił do chrześcijańskiej organizacji Boys' Brigade i pozostał jej członkiem aż do 18 roku życia. Był bardzo aktywny religijnie, codziennie uczęszczał do kościoła i razem z innym członkiem organizacji, Vincem Clarke, wygłaszał kazania w kawiarni Brigade. Po latach stwierdził, że ten okres ukształtował jego przekonania i postawy moralne. Jego działalność w kościele również wywołała zainteresowanie muzyką bo właśnie tam wziął do ręki po raz pierwszy instrument, a była nią gitara.
Po szkole średniej planował iść na uniwersytet, na wydział nauk politycznych, ale zamiast tego razem z Clarke'em i Nicholasem Gore założyli zespół. Profil muzyczny zespołu przeważył zakup przez Gore'a syntezatora. Mimo to Fletcher podjął pracę urzędnika w SunLife Insurance i pracował w tym charakterze dopóki nie upewnił się, że może żyć z muzyki. Warto może wspomnieć, że w dzieciństwie przyjaźnił się nie tylko z Vince Clarke ale i z piosenkarką Alison Moyet, która potem śpiewała w duecie Yazoo (znanym jako Yaz w USA) z Clarke (o tym co się dzieje z zespołem pisaliśmy TUTAJ).
Fletcher w odróżnieniu od reszty muzyków Depeche Mode nie działał solowo, jednak gdy inni nagrywali własne płyty on w 2002 roku założył własną wytwórnię płytową Toast Hawaii, z którą związał się w zasadzie jedyny zespół: CLIENT. On sam natomiast występował jako DJ- na festiwalach i w klubach muzycznych... Tyle jeśli chodzi o jego dokonania muzyczne. Jak sam je podsumował w filmie dokumentalnym 101: Martin jest autorem piosenek, Alan jest dobrym muzykiem, Dave jest wokalistą, a ja walę w wokół siebie [w klawisze].
Śmierć Fletchera była niewątpliwie szokiem dla fanów ale dla jego rodziny: żony Gráinne Mullan oraz ich dzieci Megan i Joe musiało to być prawdziwie traumatyczne przeżycie. Z Gráinne Mullan (ur. 1964 roku) poznali się w 1988 roku. W tym czasie Andy podróżował już po całym świecie, a Gráinne była tylko fanką, która pracowała w od 1992 roku w Gascognes na stanowisku dyrektora zarządzającego, ponieważ w 1980 roku ukończyła New Hall School. Wcześniej, w latach 1985-1991 zatrudniona była w dziale PR firmy Ferret and Spanner (LINK).
Po 5 latach narzeczeństwa Gráinne i Andy pobrali się 16 stycznia 1993 roku... W tym roku zatem świętowali wspólnie 29 rocznicę ślubu. Jeszcze w kwietniu spędzili razem Wielkanoc w Barcelonie. Andy wtedy złamał sobie tam podczas jazdy na rowerze nadgarstek, co jego żona odnotowała w mediach społecznościowych: Nie do końca tak, jak planowaliśmy spędzić pierwszy weekend naszych wspólnych wakacji. Przez jakiś czas żadnej jazdy na rowerze.
Pierwsze ich dziecko, córka Megan, urodziło się w 1991 a drugie, syn (Joseph) Joe w 1994 roku. Megan Fletcher posiada licencjat z ekonomii i stosunków międzynarodowych, pracuje w International Talent Booking (IG @meganfletcher , FB @meganjkfletcher i Twitter @megan_fletcher).
Joe Fletcher, w ciągu dnia jest nauczycielem, ale nocą przemienia się w DJ-a i barmana. Uczył ostatnio w Gesher School, był DJ-em w KOKO London a barmanem w Soho House & Co. Gra także na gitarze i śpiewa. W 2012 roku nawiązał współpracę z Dave Lamb i MorganEve Swain , duetem Brown Bird, jednak Dave zmarł w 2015 roku na białaczkę co w zasadzie zakończyło działalność pary muzyków (LINK).
A więc Andy "Fletch" Fletcher, fan drużyny piłkarskiej FC Chelsea i miłośnik szachów odszedł... Rodzina nie podała przyczyny śmierci, według oficjalnej wersji podawanej przez media, zgon nastąpił z przyczyn naturalnych, jednak Andy chorował od lat, pierwsze spekulacje na ten temat pojawiły się już w czasie THE DELTA MACHINE TOUR i nasiliły się szczególnie podczas ostatniej solowej trasy Dave’a Gahan’a, gdy Andy widziany był z żoną na widowni (LINK). Za jakiś czas pewnie dowiemy się wszystkiego, ale to nie zwróci nam muzyka...
RIP Andy... Pewnie jest teraz tak, jak śpiewali Depeche Mode w swoim genialnym hicie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz