niedziela, 26 czerwca 2022

Chapter and Verse - Joy Division, New Order and me, streszczenie cz.3: Nowa szkoła, spotkanie Petera Hooka i Terry Masona, oraz pierwsze zainteresowania muzyczne Bernarda

 


Pierwszą cześć streszczenia zamieściliśmy TUTAJ, drugą TUTAJ.

Kolejny rozdział książki ma tytuł Młodość. Zaczyna się dość tajemniczo, bowiem mały Bernard domyśla się, że w domu dzieje się coś dziwnego. Kiedy pojawia się w obecności matki i ojczyma ci przerywają rozmowy, a wieczorami pojawiają się dziwne szepty. Gdy jego matka w końcu woła go żeby my coś oznajmić ten oczekuje kolejnej kary. Jednak staje się inaczej. Matka oznajmia mu, że jej mąż zdecydował się zaadoptować i odtąd musi zmienić nazwisko na Dickin, oraz, że wyprowadzają się do bloku. Mały 11 latek czuje się rozczarowany, że nikt nie pytał go o zgodę, zawsze nazywał się Sumner...


Jednak po czasie okazuje się, że wyprowadzka do typowego bloku - wieżowca ma swoje plusy. W mieszkaniu jest łazienka, mają też suszarkę parową którą chłopak używa jako łaźni parowej. 

Wtedy jego rodzinę nękają kolejne tragedie, najpierw dziadek udaje się do szpitala celem usunięcia guza nowotworowego, a krótko po tym jego babcia, która miała mieć w zasadzie prosty zabieg na jaskrę w wyniku błędu lekarskiego traci wzrok... W tym momencie jedynym w pełni sprawnym dorosłym człowiekiem w całej rodzinie staje się dziadek w dodatku po skomplikowanej operacji.

Bernard rozpoczyna naukę w Salford Grammar School, gdzie pracują często dość dziwni nauczyciele. Nie znosi matematyki, ma zresztą dziwnego nauczyciela nie tylko z tego przedmiotu. Jeden z nich nauczyciel chemii zamyka pewnego dnia żydowskie dzieci z jednej z klas o odkręca palniki z gazem. Inny często przytacza opowieści o wojnie, w której brał udział. Jeszcze inny porusza się skonstruowanym przez siebie trójkołowym wehikułem. Ten w końcu zostaje zepchnięty w ramach buntu przez niezadowolonych uczniów z górki i ulega zniszczeniu, czemu przez okno do którego nauczyciel stoi tyłem, przygląda się klasa Bernarda w milczeniu. Po jakimś czasie chłopacy, którzy są znudzeni szkołą, siadają na tyłach klasy żeby dyskutować o sporcie i zainteresowaniach pozaszkolnych. Są wśród nich, obok BernardaPeter Hook i Terry Mason

W tamtym czasie w ich szkole pojawia się ekscentryczny nauczyciel geografii. Akceptuje fakt, że nie każdy musi lubić ten przedmiot. Pod warunkiem, że w klasie będzie spokój pozwala im na słuchanie muzyki. Ta zagościła w życiu Sumnera na dobre, głównie pod wpływem westernów, tam pierwszy raz słyszy muzykę Ennio Morricone i ta go oczarowuje. Są też inne zespoły - postanawia kupić sobie nawet pierwszy singiel, który puszcza na adapterze otrzymanym w prezencie. Ma wtedy 15 lat, i jest to singiel T Rex - Ride a Wilde Swann.


Chociaż druga strona tego singla już tak bardzo mu się nie podoba. Dużą rolę w jego życiu muzycznym zaczyna odgrywać klub muzyczny w Salford, gdzie zabierając Hooka udają się na jego skuterze. Duża rolę w ich wykształceniu muzycznym odgrywają the Beatles, Stonesi ale też Jimi Hendrix. Ten podoba się Sumnerowi najbardziej, zwłaszcza singiel Hey Joe.


Słucha też z zainteresowaniem Fleetwood Mac ale nie bluesowych piosenek. Nie gardzi też amerykańskim bluesem.

Tak kończy się drugi rozdział książki, wkrótce omówimy kolejne, dlatego czytajcie nas - codziennie coś nowego, tego nie znajdziecie w mainstreamie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz