piątek, 30 września 2022

Top najbardziej psychodelicznych piosenek Johna Lennona, jakie napisał dla the Beatles

Całkiem niedawno przedstawiliśmy listę najbardziej psychodelicznych piosenek George'a Harrisona (TUTAJ), jakie napisał dla the Beatles. Ponieważ wpis cieszy się dużym powodzeniem, dziś piszemy o piosenkach Lennona. Warto dodać że mimo upływu czasu, Abbey Road pozostaje najbardziej kasowym albumem w historii muzyki, a the Beatles są na liście najczęściej streamingowanych grup na Spotify, co ciekawe, ich muzykę ściągają ludzie młodzi.

Zajmiemy się piosenkami z epoki the Beatles, i psychodelą, choć John miał w dorobku kilka doskonałych utworów spoza tego gatunku, jak choćby Nowhere Man, który do dziś pozostaje niedoścignioną grą słów. 

1. Tomorrow Never Knows (1966)


Przejście od Rubber Soul do Revolver to przejście od zwyczajnych (choć już lekko zabarwionych psychodelą) piosenek do totalnego odjazdu. Najlepszy utwór Lennona kończy album. Co po nim? Pepper. Jest to tak płynne, tak logiczne przejście, że chyba w historii muzyki nie ma bardziej spójnego. Sama piosenka pełna jest technicznych innowacji, taśmy puszczane od tyłu, sklejane na chybił trafił, wirujący głośnik, pomysł McCartneya z wymontowaną głowicą nagrywającą w magnetofonie (słynny efekt mew) itd. Byłem w 6 klasie podstawówki, gdy Jerzy Janiszewski puścił Revolver w niedzielne południe w całości w radio (za komuny można było łamać prawa autorskie). Pamiętam ciszę przed ostatnim utworem. W końcu wybrzmiał dość kiczowaty mcCartneyowski Got To Get You Into My Life, z charakterystycznymi trąbkami. No nie jest to najlepszy utwór albumu. To co się później stało przeniosło twórczość the Beatles na poziom abstrakcji którego po nich nikt już nie osiągnął. Jeśli ktoś chce zaskoczyć znajomych, niech puści im ten utwór i zapyta co to za zespół, albo jeszcze lepiej, który to rok. 

A tak o piosence mówili George Martin i John Lennon...


Wyłącz swój umysł

Zrelaksuj się i popłyń w dół strumienia

To nie umieranie 

To nie umieranie 


Odłóż wszystkie myśli

Poddaj się pustce

To lśnienie 

Lśnienie 


Abyś mógł zobaczyć

Znaczenie od wewnątrz

To jest bycie

To jest bycie


Bo miłość jest wszystkim

A miłość jest wszystkim

To jest wiedza

To jest wiedza


Ta ignorancja i nienawiść

Może opłakiwać zmarłych

W to się wierzy

W to się wierzy


Ale posłuchaj

Koloru twoich marzeń

To nie jest życie

To nie życie


Lub zagraj w grę

Istnienia do końca

Od początku

Od początku

Od początku


2. Being For the Benefit of Mr. Kite! (1967)

Kto by pomyślał, że to jedna z zaledwie trzech piosenek napisanych na ten album przez Lennona. Uwikłany w narkotyki, nocne życie, imprezy z przypadkowo spotykanymi ludźmi, często zabieranymi po nocy do domu, Lennon miał wtedy poważne problemy, w zasadzie nikt nie znał ich przyczyny. Przypadkiem w styczniu 1967 roku, podczas kręcenia klipu do Strawberry Fields Forever, w sklepie z antykami napotyka plakat z występu starego cyrku z 19 wieku. Piszę o nim piosenkę, okraszając efektami specjalnymi, z których najbardziej znany to słynne organy parowe... To tylko 2:40 ale za to odjazd jest zupełnie poza naszą galaktykę...

W benefisie pana Kite

Dziś wieczorem będzie pokaz na trampolinie

Wszyscy Hendersonowie tam będą

Late of Pablo Fanques Fair, co za scena!

Nad ludźmi i końmi obręcze i podwiązki

Skoki prze obręcz prawdziwego ognia!

W ten sposób Pan K. rzuci wyzwanie światu!


Słynny Pan K.

Wykonuje swój wyczyn w sobotę w Bishopsgate

Hendersonowie będą tańczyć i śpiewać

Gdy pan Kite przelatuje przez ring, nie spóźnij się!

Panowie K i H zapewniają opinię publiczną

Ich produkcja nie ma sobie równych

No i oczywiście Henry Koń tańczy walca!


Zespół zaczyna grać od dziesiątej do szóstej

Kiedy Pan K. wykonuje swoje sztuczki bez dźwięku

A pan H zademonstruje

Dziesięć letnich numerów, na twardym gruncie

Po kilku dniach przygotowań

Wspaniały czas jest gwarantowany dla wszystkich

A dzisiaj pan Kite podbija rachunek! 


3. Strawberry Fields Forever (1967)

Mały Lennon przesiadywał w bibliotece cioci Mimi, kiedy ta pracowała na ich utrzymanie. Dużo czytał, a Alicję w Krainie Czarów znał na pamięć. Obok ich domu, za płotem znajdował się sierociniec. Niewiele brakowało, żeby w nim sam wylądował. I zdawał sobie z tego sprawę...

Pierwszy teledysk w historii muzyki i wspomnienia z młodości z domkiem na drzewie. Pierwszy utwór psychodeli z lekko abstrakcyjnym tekstem. 


Pozwól mi cię zabrać 

Bo jadę na Truskawkowe Pola

Nic nie jest prawdziwe

I nie ma się czym nakręcić

Truskawkowe pola na zawsze


Życie jest łatwe z zamkniętymi oczami

Niezrozumienie wszystkiego, co widzisz

Trudno być kimś

Gdy wszystko się układa

Nie ma to dla mnie większego znaczenia


Pozwól mi cię zabrać 

Bo jadę na Truskawkowe Pola

Nic nie jest prawdziwe

I nie ma się czym nakręcić

Truskawkowe pola na zawsze


Myślę, że nikt nie siedzi na moim drzewie

To znaczy, musi być wysoki lub niski 

To znaczy, nie możesz, wiesz, dostroić się

I jest w porządku

To znaczy myślę, że nie jest aż tak źle


Pozwól mi cię zabrać

Bo jadę na Truskawkowe Pola

Nic nie jest prawdziwe

I nie ma się czym nakręcić

Truskawkowe pola na zawsze


Zawsze, a nie tylko czasami, pomyśl że to ja

Ale wiesz, że wiem, kiedy to sen

Myślę, że wiem, że mam na myśli tak

Ale to wszystko jest źle 

To znaczy chyba się nie zgadzam


Pozwól mi cię zabrać 

Bo jadę na Truskawkowe Pola

Nic nie jest prawdziwe

I nie ma się czym nakręcić

Truskawkowe pola na zawsze

Truskawkowe pola na zawsze

Truskawkowe pola na zawsze

Sos żurawinowy 


4. Come Together (1969)

Beatlesi w fazie rozpadu. Piosenka właśnie o tym, choć ma wiele niejednoznacznych interpretacji włącznie z bardzo brzydkimi. Przyjmijmy jednak, że Lennonowi chodzi o zejście się zespołu, żeby nagrali płytę. Mocny, bezkompromisowy, idealny na otwarcie albumu. Ostatniego w dyskografii i według wielu, najlepszego. 

5. I'm Only Sleeping (1966)

Revolver i kolejny utwór Lennona, napisany na znak protestu przeciwko przerywaniu mu jego ulubionej czynności. Określano go wtedy jako jedną z najbardziej leniwych osób w UK. A on był już w tamtych latach w głębokim narkotycznym transie...     

Niedługo napiszemy o piosenkach Paula McCartneya bo Ringo... No chyba, że ktoś chce posłuchać o Ogrodzie Ośmiornicy...

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz