niedziela, 25 września 2022

Ten album warto znać: The Shroud i A Dark Moon Night - coś dla fanów Throwing Muses, Slowdive i Cocteau Twins, czyli napełnij swój kubek światłem księżyca

Spokojna, nastrojowa, lekko metalowa i balladowa, tak określić można muzykę The Shoroud, będącą miksem dokonań wspomnianych w tytule zespołów, może jeszcze z dodatkiem nieco All About Eve. Zaszufladkowano ich w sieci jako gothic metal, co jest mocno krzywdzące, bo przynajmniej album dziś opisywany, z metalem niewiele ma wspólnego.  

Wokalistka Lydia Fortner posiada tembr niemal identyczny z liderką Throwing Muses Kristin Hersh. W pochodzącym z Fresno w USA zespole wspomagają ją od 1991 roku Rodney Walker (gitary), Iyan Reed (bas), Hendrik Gröger (klawisze) i Eric Dansby (perkusja). Na swojej stronie internetowej (LINK) piszą niewiele, nie ma tam w zasadzie żadnych konkretnych informacji, na szczęście są teksty więc możemy dowiedzieć się o czym śpiewają i na tym się dziś skupimy. Możemy też wywnioskować, że omawiany album to piąte wydawnictwo zespołu z 1998 roku.

Otwiera go Pixy-Led, tekstem nawiązujący do tzw. pogan gotyku, stylu który przypisuje się zespołowi w sieci:

Widziałam twoje uśmiechnięte oczy

Dość nieoczekiwane w tym zwyczajnym miejscu?

Nigdy nie myślałam, że pójdę za czymś tak znajomym

Dopóki nie poczułam, że mnie wołasz


Słyszałam głosy moich sióstr

Śpiewam piosenkę, którą słyszę w sercu

Chociaż słowa są mi obce, znam ich znaczenie

Znałam je cały czas


Krew i kości i spadające liście

Ziemia i deszcz mnie okryją


Podnieś miecz

Przetnij nim ograniczenia  

Oderwij zewnętrzną maskę

I wreszcie dołącz do tańca


Krew i kości i spadające liście

Ziemia i deszcz mnie okryją


Znalazłam drogę do domu

Znalazłam swoją drogę 

Po nim nastrojowy Where The Wind Goes, piosenka o rozstaniu... Mocno słychać tutaj Trowing Muses...


Odwróć wzrok, wiem, że mnie zostawiasz

Twoje słowa ostre jak sztylety

Uwolnij mnie


Pusta w środku

Żadnych uczuć, które by mnie nie powstrzymywały


Pójdę tam, gdzie wieje wiatr

Nic mnie nie zwiąże

Pójdę tam, gdzie wieje wiatr

Nic nie może mnie zatrzymać

Odszedłeś, a ja wędruję

Pod rozgwieżdżonym niebem, cicho


Pusta w środku

Żadnych uczuć, które by mnie nie powstrzymywały


Pójdę tam, gdzie wieje wiatr

Nic mnie nie zwiąże

Pójdę tam, gdzie wieje wiatr

Nic nie może mnie zatrzymać

Pójdę tam, gdzie wieje wiatr

Nic mnie nie zrani

Pójdę tam, gdzie wieje wiatr

Nic nie może mnie zatrzymać

pójdę pójdę pójdę tam, gdzie wieje wiatr 

 

Madeline to piosenka o dziewczynie (tak się przynajmniej wydaje), która ma jakieś nadprzyrodzone zdolności. Może chodzi o czarownicę, lub jasnowidzenie? To jeden z lepszych utworów albumu, a dobrych jest tutaj wiele...  

Boją się jej dzikości i jej dziwnych zachowań 

Zasłaniają oczy

Sama idzie w swoją drogę, poza zasięgiem wzroku

Ześlizguje się poza horyzont


Madeline widzi prawdę

Madeline trzyma ją dla siebie

Nie obchodzi jej, co myślisz

Jej to nie obchodzi


Przeklinają ją, niszczą wszystko, co stworzyła

Są przepełnieni nienawiścią

Odwraca się, zbiera swój świat

Wraz z nim 

Ześlizguje się poza horyzont


Madeline widzi prawdę

Madeline trzyma ją dla siebie

Nie obchodzi jej, co myślisz

Nie obchodzi jej, co myślisz...

Mówią, że odeszła, aby nigdy nie powrócić

Ale widzą ją w swoich snach

Wie tak dobrze, że oni nigdy nie robią nic tak, jak to się wydaje

Ześlizguje się poza horyzont


Madeline widzi prawdę

Madeline trzyma to dla siebie

Nie obchodzi jej, co myślisz

Nie obchodzi jej, co myślisz


And Then to piosenka o platonicznym uczuciu, nieco banalna muzycznie, niemniej posiada jakiś urok.  

Twoje imię ma magiczny urok

Ciągle mówię do siebie

Moje myśli plączą się wokół ciebie

Tylko ty możesz przerwać czar

Moglibyśmy wejść w cień

Możesz być moim przyjacielem

Mógłbyś trzymać moją drżącą rękę


I wtedy i wtedy i wtedy...


Twój głos jest jedynym dźwiękiem, który słyszę

Spada na mnie jak fale 

Moje serce bije w rytm twojego

Kształtuje każdy oddech, który biorę

Możesz powiedzieć, że zawsze mnie potrzebujesz

Mógłbyś znów zawołać moje imię

Moglibyśmy całować się między drzewami


I wtedy i wtedy i wtedy...


Gdybyś tylko wiedział, że ​​tu jestem

Wiem, że tak by było

Moglibyśmy wejść w cień

Tam możesz być moim przyjacielem

Mógłbyś trzymać moją drżącą rękę


I wtedy i wtedy i wtedy...


Możesz powiedzieć, że zawsze mnie potrzebujesz

Mógłbyś znów zawołać moje imię

Moglibyśmy całować się między drzewami


I wtedy i wtedy i wtedy


Day And Night,  nie ma to jak życiowe dylematy związane z niedopasowaniem... Piosenka mocno rozbudowana instrumentalnie, można powiedzieć miejscami hałaśliwa, nie wiem czy to dobry kierunek, chyba jednak spokojniejsze oblicze zespołu do mnie bardziej przemawia.

Trzymasz mnie za murami swojej fortecy

Będziesz szczęśliwy na zawsze, jeśli tylko zmienię swoje postępowanie

Opowiadałeś swoje gorące historie, ale mnie opuściłeś, nie ma dla mnie słów 

Odcinasz się od świata, którego nie chcesz zobaczyć


Ty jesteś dniem, a ja nocą i nigdy się nie spotkamy 

Urodziłam się w ciemną księżycową noc i deszcz nigdy mi nie przeszkadzał 


Próbowałem Ci wszystko pokazać

Mam na myśli, ale po prostu przekręcasz moje słowa

Czego się boisz, czy zmieniam się na twoich oczach?

Widziałeś mnie poprzez własne odbicie, ale twój wizerunek kłamał


Ty jesteś dniem, a ja nocą i nigdy się nie spotkamy 

Urodziłam się w ciemną księżycową noc i deszcz nigdy mi nie przeszkadzał...

Ty i ja jesteśmy dniem i nocą, a ty jesteś zbyt ślepy, żeby to zobaczyć

Wszystko, co zobaczysz w swoim jasnym słońcu, to to, że mnie nie znasz 


Nie wiesz o co pytasz

Nie wiesz kim jestem

Nie wypowiesz mojego imienia, a ja nie chcę wypowiedzieć twojego

Nie myśl, że możesz mnie uratować

Nie myśl, że wiesz, co jest dobre

W niektóre rzeczy trzeba wierzyć, aby je zobaczyć


Ty jesteś dniem, a ja nocą i nigdy się nie spotkamy

Urodziłam się w ciemną księżycową noc i deszcz nigdy mi nie przeszkadzał...

Ty i ja jesteśmy dniem i nocą, a ty jesteś zbyt ślepy, żeby to zobaczyć

Wszystko, co zobaczysz w swoim jasnym słońcu, to to, że mnie nie znasz


Roses może mieć różne interpretacje. Może chodzi o tatuaże? Piosenka stylem nieco przypomina dokonania the Stranglers, przynajmniej jeśli chodzi o klawisze.   

Róże tak słodko kwitną na twojej skórze

Pachnące twoim bijącym sercem dla mnie

Wzdychając, umierając w tym uścisku

Tysiąc miłości zabranych w jednym pocałunku

Drżę na samą myśl o tym

Tonąc w różach

Róże spadają z moich ust dla Ciebie

Posmakuj miłości, którą dzielimy wiecznie we dwoje

Wzdychając, umierając w tym uścisku

Nigdy nie dzielono się takimi rzeczami ani nie odczuwano ich w ten sposób

Drżę na samą myśl o tym

Tonąc w różach

Drżę na samą myśl o tym

Tonąc w różach 

Róże


Prophecy,  czyli Proroctwo, tutaj chyba najbardziej słychać All About Eve. Fajne riffy, solówki, wszystko w tamtym stylu. Dziś niestety mało kto tak gra.    

Nie tak miało być 

To nie było częścią planu

Twoje oczy mnie przerażają, zabierz mnie z powrotem, do tej chwili, o której prawie zapomniałam

Widziałam ciemność za nimi, świecącą jasno

Jaśniej niż wszystkie gwiazdy odbijające się na nocnym niebie

Niebo pokazuje mi zdecydowanie za dużo

Pozwól mi zamknąć oczy


Pamiętam, kiedy przyszedłeś mnie znaleźć, tak jak teraz widzę to przede mną

Tyle jest ukryte w prostym pocałunku, delikatnej pieszczocie

Cała ta ciemność trzymana w środku sprawiła, że ​​moje słowa stały się tak dziwne i smutne

Ten dar, który mi dałeś, ma swoje znaczenie ukryte głęboko we mnie


Zamienia moje dni, wschodzące słońce oświetla moją noc

Nigdy nie odwracałam wzroku 

Biegłam do ciebie z otwartymi ramionami

Niebo pokazuje mi zdecydowanie za dużo 

Pozwól mi zamknąć oczy

Teraz znów widzę twoją twarz, znów widzę twoje oczy


Tak jak wcześniej....

Wizja znów się załamuje

Spada na mnie

Wiatr i deszcz, wypalają ziemię

I widzę puste niebo


Another Time - bez wątpienia mój faworyt na tym albumie. Dla tej piosenki warto pisać o A Dark Moon Night. Udało im się w tej piosence reaktywować najlepsze muzyczne klimaty 4AD. To jest wielki utwór. Zwroty akcji i klimat! No i ten spokojny, lekko nonszalancki wokal. 


Jeszcze wczoraj wydawało mi się, że słyszę Twój głos z przeszłości

Kiedyś myślałam, że jestem z tobą w innym czasie w innym miejscu

Teraz wiem, że znajdę Cię w innym czasie, innym miejscu

Tajemnica utrzymywana tak długo, że zmieniła się i stała kłamstwem


Kiedyś myślałam, że jestem z tobą w innym czasie w innym miejscu

Teraz wiem, że znajdę Cię w innym czasie, innym miejscu (znowu)

Prawda tak dziwna to uczucie, że byłeś tam cały czas

Kiedyś myślałam, że jestem z tobą w innym czasie w innym miejscu

Teraz wiem, że znajdę Cię w innym czasie, innym miejscu


Wszystko co dobre kiedyś się kończy. Nadchodzi Let Me Hold On  i to wcale nie jest słaba piosenka. Przynajmniej klimatem przypomina poprzednią. Fajny refren i tekst o oczekiwaniach w związku. Dlaczego piosenkę powtórzyli na koniec raz jeszcze? Nie mam pojęcia... Co prawda bardziej a capella, niemniej zawsze.

 

Jak możesz mówić rzeczy, które chcę, żebyś powiedział?

Kiedy słowa spadają, kruszą się, a potem znikają

Potrzebuję, byś dał mi siłę, by mnie przejrzeć

Pewną rękę, która mnie złapie, kiedy upadam i nie mam się czego trzymać

Kiedy wszystko się wymyka


Pozwól mi trzymać się Ciebie


Jak mogę powiedzieć to, co chcę ci powiedzieć

Bezradnie potykam się rujnując wszystko i nic nie mogę zrobić

Och, kiedy wszystko się wymyka


Pozwól mi trzymać się Ciebie


Apology taka refleksja o życiu. Nie ma raczej wątpliwości, kto w zespole pisze teksty. 


Przepraszam za wszystko, co zrobiłam, co zmieniło twój świat

Nie chciałam ci tego zrobić

Tonę powoli

Ciągnie cię w dół ze mną


Nie wiem jak odpuścić

Chcę powiedzieć coś, co mogłoby to wszystko zmienić

Ale nie ma słów

Dotarłabym do ciebie

Ale boję się tego, co powiesz

Obawiam się, że się odwrócisz

Chcę powiedzieć coś, co mogłoby to wszystko zmienić

Ale nie ma słów


Tak bardzo, że tracisz, tak bardzo, że ja też tracę

Czym jest to, co samolubnie rozdałam?

Czy jest jakiś sposób, żebym mogła uciec od tego wszystkiego?

Ile mogę wyrwać dla siebie, czy jeszcze mam coś do trzymania ?


Cup - jaki piękny tekst. W zasadzie śmiało można nazwać to poezją śpiewaną. Chyba nikogo już nie dziwi, że ten właśnie album rozpoczyna na naszym blogu sezon jesienny...


Napełniam swój kubek światłem księżyca

Błyszczące, srebrzyste, zmieniające to co stare, na nowe


Napełniam kubek dźwiękiem morza,

Śpiewam, szepcze, oddycham, kiedy oddycham


Napełniam kubek zapachem drzew

Kropla rosy, opadłe liście, tańczą na wietrze

W moich snach te starożytne rzeczy znów stają się nowe

Piję je, aby wydobyć je teraz takimi, jakimi były wtedy

Ile jest takich zespołów, jak dziś prezentowany, grających bardzo ciekawą muzykę? Zapewne wiele. My je będziemy u nas przedstawiać, i zapewne wrócimy jeszcze nie jeden raz również do The Sroud

Dlatego czytajcie nas -  codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.


The Shorud, A Dark Moon Night, Magpie Records, 1998, produkcja: Rodney Walker i the Shroud, trackista: Pixy-Led, Where The Wind Goes, Madeline, And Then, Day And Night, Roses, Prophecy, Another Time, Let Me Hold On, Apology, Cup, Let Me Hold On.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz