środa, 27 grudnia 2023

Śnieg w Biblii, w wierzeniach, malarstwie i literaturze

Święta i po świętach. I nie były to – przynajmniej w naszym kraju – pożądane przez większość, tak zwane, białe święta. Białe, czyli ze śniegiem. To pragnienie białych świąt być może jest echem kontekstu kulturowego, głęboko zapisanego w naszych umysłach, w którym wychowaliśmy się.


Śnieg zawsze był zjawiskiem wyrażającym czystość. Połać krajobrazu przykryta śniegiem wyraża poczucie nieskazitelnego piękna i niewinności, nawet doskonałości. Ta metafora jest mocno zakorzeniona w symbolice kulturowej i religijnej. Biel śniegu reprezentuje nowy początek, czystą kartę. To dlatego odniesienia do śniegu opowieściach podkreślające niewinność i czystość bohaterów pojawiają się w bajkach. Śnieżka ma twarz jak śnieg białą. Poszukiwanie Kaja przez Gerdę w Królowej Śniegu Andersena oznacza zarówno wyzwania, jakie muszą pokonać bohaterowie, jak i czystość ich serc. Przemiana Ebezenera Scrooga mogła wydarzyć się tylko w Wigilię, gdy świat otula zima (warto przypomnieć, że wspomnienia z czasów niewinności związane są właśnie z zabawą na śniegu w dzieciństwie).

Śnieg już starożytności wyrażał ważne treści:  W Grecji śnieg kojarzono z boginią Chione, która pokrywała ziemię płatkami śniegu. Starożytni Egipcjanie postrzegali śnieg jako symbol odrodzenia i płodności, ponieważ dostarczał wilgoci do ich suchej, jałowej  z braku wody, krainy. W mitologii nordyckiej kraina Niflheim, co oznacza dom mgły, była pokryta lodem i śniegiem. Uważano, że jest to miejsce narodzin lodowych gigantów i źródło potężnych rzek, które przepływały przez kosmos. W japońskim folklorze Yuki-onna, czyli kobieta śniegu, to nadprzyrodzona istota, która pojawia się podczas burz śnieżnych i niesie ze sobą zarówno piękno, jak i niebezpieczeństwo.

W Biblii śnieg jest metaforą oczyszczenia i odkupienia. W kilku wersetach biały kolor śniegu ma podkreślić czystość. W Księdze Izajasza 1:18 Bóg mówi: Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, wybieleją jak śnieg. To samo znaczenie śniegu opisuje Psalm 51, gdzie grzesznik prosi: obmyj mnie, a nad śnieg wybieleję (Ps.51,7).  Werset ten podkreśla wiarę, że Boże przebaczenie może uczynić nawet najbardziej grzesznego człowieka duchowo czystym, niczym nietknięty, biały śnieg. W innym Psalmie 147 (147,16-17) czytamy, że Bóg daje śnieg niby wełnę, a szron jak popiół rozsiewa. Ciska swój grad jak okruchy chleba; od Jego mrozu ścinają się wody. Podobnie w Księdze Hioba 37,6 czytamy, że On mówi do śniegu: «Padnij na ziemię». Tak więc Bóg jest tu panem natury, nakazując, aby śnieg pokrył ziemię. To ostatnie porównanie ziściło się w Rzymie, gdzie według legendy śnieg wskazał miejsce na pierwszą wśród świata rzymskiego świątynię poświęconą Matce Zbawiciela — Santa Maria Maggiore.

 


W 352 roku papież Liberiusz w obecności ludu rzymskiego wytyczył zarys przyszłego kościoła na wzgórzu Eskwilińskim, tam, gdzie podczas 40 stopniowego sierpniowego upału spadł śnieg.  Dodajmy jeszcze, że szata Chrystusa na górze Przemienienia stała się przeraźliwie biała, co odnosi się do proroctwa Daniela: Przedwieczny zajął miejsce. Szata Jego była biała jak śnieg, a włosy Jego głowy jakby z czystej wełny (Dn 7, 9-10. 13-14).
 

Mimo to w większości epok zima i charakterystyczny dla niej śnieg był symbolem śmierci i przemijania. To dość oczywiste, ale dominujące skojarzenie – w końcu życie naturalne na czas zimy zamiera, szykując się na nadchodzącą wiosnę. Dotyczy to głównie roślinności, z reguły przedstawianej w postaci pozbawionych liści drzew. Pierwsze zimowe krajobrazy malowali flamandzcy artyści. Najbardziej z nich zanany jest pejzaż Pietera Bruegla Starszego, Łowcy na śniegu z 1565 roku a także Jacoba Grimmera: Zimowy pejzaż z wioską i łyżwiarzami na zamarzniętej rzece. Naśladowali ich potem inni malarze: Hendrick Avercamp autor Sceny na lodzie w pobliżu miasta i Jan Griffier Holenderskich łyżwiarzy na rzece we wsi.



Jednak zimę ze śmiercią szczególnie chętnie zestawiali malarze doby romantyzmu, co świetnie widać na przykładzie twórczości Caspara Davida Friedricha. Namalował on kilka słynnych obrazów przedstawiających zasypane śniegiem, opuszczone cmentarze.



Późniejsze czasy były okresem, w którym zajmowano się głównie estetyką śnieżnych zaciszy. Spośród twórców według nas wyróżniają się malarze polscy: Józef Chełmoński, Juliusz Fałat i Jan Stanisławski. W Europie równać się z nimi może jedynie Claude Monet… Uchwycili oni w swoich krajobrazach spokój i eteryczność śniegu. Czyste białe płótno śniegu często symbolizuje u nich nadal czystość, bezruch i spokój.
 


Zatem następnym razem, gdy zobaczysz delikatnie spadające z nieba płatki śniegu, choć chwilę pomyśl nad znaczeniem i symboliką tego zjawiska.
 
Czytajcie nas  - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz