wtorek, 3 grudnia 2024

Talerze kiedyś i dzisiaj, czyli od Greków do Davida Lyncha

 Pablo Picasso, Cindy Sherman, Sophie Calle, Rudolf Stingel i David Lynch to tylko kilka nieoczekiwanych nazwisk powiązanych z wytwórniami porcelany, w których powstawały serie dzieł sztuki, oczywiście limitowanej. Bez wątpienia chodzi nam o coś tak prozaicznego jak talerz, lecz wyjątkowy, bo co sprawiło, że artyści zdecydowali się stworzyć prace, które pasują zarówno na stół obiadowy, jak i na ścianę muzeum? I co w ogóle sprawia, że zaprojektowane przez artystów naczynia są uważane za wyjątkowe? Aby w pełni uzmysłowić sobie właściwą odpowiedź na zadane pytanie, może prześledzimy historię zwykłego talerza.


Zaczynając od początku, warto wspomnieć, że starożytni Grecy tak bardzo cenili swoje naczynia, że je tłukli. Ceremonia tłuczenia talerzy dla okazania żałoby po ukochanej osobie była uważana za wyraz krańcowego smutku. Oznaczała, że nikt już więcej nie będzie na nich jadł, ani zmarły, ani jego krewni razem z nim…
 

Grecy musieli mieć szczególny stosunek do naczyń, o czym świadczą dekoracje, jakimi je pokrywali. Malarstwo czarnofigurowe (które pojawiało się na czerwonym tle) i malarstwo czerwonofigurowe (na czarnym tle) stały się dwoma głównymi nurtami w malarstwie greckim. Poszczególni artyści byli tak czczeni i poszukiwani, że zaczęli podpisywać swoje prace. Jednym z nich był Epiktet z Attyki, który pozostawił po sobie wiele mis ze swoim podpisem, a jego styl był tak ceniony, że wieki później Rzymianie czasami go kopiowali.

Porcelana, talerze, wazy i inne naczynia głównie kojarzą się jednak z Chinami. Artyści z Azji wytwarzali ceramiczne naczynia stołowe wieki przed Grekami. Archeologiczne znaleziska kolorowej chińskiej zastawy datowane są na 1600 r. p.n.e. Około VII wieku n.e. chińscy garncarze odkryli sposób wytwarzania porcelany, wypalając delikatną białą glinkę zwaną kaolinem w wysokiej temperaturze.


Muzułmańscy artyści podziwiali przezroczystość chińskiej porcelany, ale na Bliskim Wschodzie nie było kaolinu. W rezultacie muzułmańscy garncarze opracowali produkcję naczyń fritware, wytwarzanych z mieszanki piasku i szkła, za pomocą których osiągnęli wygląd podobny do porcelany. Do ozdabiania islamscy artyści używali misternych inskrypcji kaligraficznych, co jeszcze bardziej podkreślało eteryczność naczyń.

Chociaż bogaci Bizantyjczycy kolekcjonowali azjatycką zastawę stołową, to zaczęli także ją produkować używając majoliki, glinki szkliwionej glazurą, która zyskała popularność w okresie renesansu. Pierwotnie w Bizancjum naczynia zdobiono scenami ukazującymi króla i jego dwór  ale ważniejszymi i od nich były dekoracje z odniesieniami biblijnymi. Dzieła te wniosły do sztuki dekoracyjnej aspekt religijny, którego wcześniej nie miały.



Ceramika europejska czasów nowożytnych produkowana była w dwóch odmianach: luksusowa np.: z Sèvres, przeznaczona na stoły królewskie oraz tańsza, na przykład holenderska, niebiesko-biała wytwarzana w Delft, która była biało szkliwiona i pokrywana niebieskimi wzorami. Holenderskie naczynia ostatecznie stały się tak popularne, że styl niebiesko-biały wzór rozprzestrzenił się po całej Europie. Europejczycy tak bardzo pokochali ten sposób dekoracji, że przewieźli tę technikę nawet do swoich kolonii. Kiedy Hiszpania podbiła Meksyk, również przyniosła ze sobą modę na ceramikę biało-niebieską. Dziś Meksyk nadal produkuje tego typu naczynia, przede wszystkim jako pamiątki turystyczne.

W pierwszej połowie XX wieku co bardziej popularne marki porcelanowych wytwórni zapraszały do współpracy znane osobistości ze świata sztuki. W 1946 roku Madoura Pottery Factory zaproponował Pablo Picasso zaprojektowanie terakotowej ceramiki. Ostatecznie powstało 3000 talerzy, misek, wazonów i dzbanków według rysunków Picassa. Po latach tego typu naczynia są egzemplarzami kolekcjonerskimi osiągającymi wysokie ceny na aukcjach, ostatnio w Christie's i Sotheby's osiągnęły wartość ponad 150 000 dolarów.

Marc Chagall:


Joan Miró: 

Za przykładem Madoura Pottery Factory poszły i inne. Współcześnie projektowanie talerzy stało rutynowym rodzajem twórczości. Ostatnio manufaktura Bernardaud Limoges zleciła Sophie Calle, Marco Brambilla, Jeffowi Koonsowi oraz Davidowi Lynchowi wykonanie projektów talerzy. Niektóre są naśladownictwem form z przeszłości, jak np.: Zestaw Madame de Pompadour Cindy Sherman, inni proponują coś nowatorskiego.

David Lynch:



W czasach, gdy artyści rozszerzyli swoją działalność na niemal wszystkie media, ceramika stała się kolejnym sposobem pokazania swojej ekspresji.
Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz