czwartek, 30 kwietnia 2020

Zdjęcia Henriego Prestesa: bezdroża smutku i melancholii

Zdjęcia Henriego Prestesa (ur. 1989 roku), portugalskiego fotografa przenoszą nas na bezdroża smutku i melancholii… Zarejestrowane przez niego o świcie lub zmierzchu zwykłe kręte drogi, leśne zagajniki czy domki wiejskie, stają się nastrojowymi obrazami nostalgii.  Artysta lubi właśnie taką aurę, bo jak zauważył w jednym z wywiadów: wizualnie czuję, że łatwiej jest osiągnąć efekt określonego nastroju lub pewnej atmosfery, w tego rodzaju ustawieniach.

Fotograf tworzy dwie serie zdjęć: Perfect Darkness oraz Landscapes. Na każdej mamy krajobraz zanurzony w niewyraźnym świetle sączącym się przez mgłę, przez co nie sposób ustalić czas wykonania zdjęcia. Nie ma na nim w zasadzie ludzi – czasem tylko przemknie samochód lub zamajaczy sylwetka samotnego wędrowca. I tylko rozmyty krajobraz łączy nas, widzów, z emocjami, które towarzyszyły autorowi w chwili naciskania migawki aparatu. Naszą intuicję potwierdza autor, zafascynowany artystycznymi możliwościami swoich kreacji: Moja praca fotografa polega głównie na badaniu możliwości technicznych i narracyjnych pojedynczej klatki, a także wykorzystywaniu warunków pogodowych jako sposobu wpływania zdjęciem na stan emocjonalny (…) zawsze pociągali mnie artyści, których prace dotyczyły pewnego rodzaju ciemności, czy to zewnętrznej, czy wewnętrznej. Zawsze chciałem tworzyć historie, które to przywołują (LINK). Spójrzmy czy mu się to udało:










Wśród swoich inspiracji artysta wymienia obrazy Gregory Crewdsona oraz thrillery Davida Finchera. Ten ostatni wyreżyserował teledyski wielu artystów a wśród nich był dla Nine Inch Nails (Only):


Co ciekawe, zdjęcia Prestesa, mimo że wykonane we mgle lub w tajemniczej, wieczornej aurze, nie wywołują poczucia grozy i nie przenoszą nas w świat koszmarów. Nie jest to konieczne. Na ciemność, którą każdy nas kryje w sobie zmierzch melancholią szarą spływa jak zauważył poeta…

Polecamy stronę internetową artysty, z której pochodzą pokazane przez nas zdjęcia (TUTAJ).
Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz