środa, 31 sierpnia 2022

Interesujący wywiad z Peterem Hookiem o Ianie Curtisie i nowej audycji o kolekcji płyt wokalisty Joy Division

 


Peter Hook udzielił ostatnio ciekawego wywiadu portalowi guitar.com (LINK) w związku z planowanymi koncertami z serii Joy Division Orchestrated w Manchesterze i Londynie

Na wstępie wspomina, że Sex Pistols widział cztery razy i zastanawiał się wtedy, że on też potrafiłby każdemu mówić że ma się odpierd@@ić, jak robią to Pistolsi ze sceny. Mimo, że zespól grał dość sprawnie, nagłośnienie było okropne. Wspomina, że kiedy kupił bas zdziwił się, że to gitara tylko z czterema strunami, ale Bernard Sumner uświadomił mu, że w przypadku basu to całkiem normalna sytuacja.


Hooky wspomina, że to Curtis dał mu do posłuchania album Metallic K.O. the Stooges i powaliła go ta muzyka. Nie znał ani Popa ani Velvet Underground. Sumner z kolei zapytał Curtisa o to, kim są the Doors, bo wszyscy twierdzą, że Joy Division brzmią podobnie, wtedy Ian przyniósł im pierwszy album Doorsów i rzeczywiście przekonali się że brzmią podobnie. Mało tego na próbach grali Riders of the Storm

Pośród basistów którzy go zainspirowali Hooky wymienia Tony Fox Salesa z Sales Brothers, Carole Kayne.


Hooky wspomina o wielu mitach towarzyszących Ianowi Curtisowi. Ma zamiar prześledzić kolekcję płyt Iana. Rzeczywiście Idiot Popa była ostatnią płytą jakiej słuchał (opisaliśmy ten album TUTAJ). Wspólnie z Kelvinem Briggsem (w wywiadzie jest błąd nie Biggsem tylko Briggsem zwanym Bessie - pisaliśmy o nim TUTAJ), który przyjaźnił się z Ianem i jest przyjacielem Hooka zrobią podcast o kolekcji płyt Iana

Podkreśla, że ostatnio odwiedził jego grób i za każdym razem kiedy tam się pojawia widzi nowe kwiaty od fanów - Joy Division inspirują ciągle nowe, coraz młodsze  generacje fanów. Takich młodych ludzi jak Ian, mających po dwadzieścia kilka lat, dzieci i planujących się rozwieść nie brakuje mimo upływu czasu, a muzyka Joy Division jest dla nich inspiracją. 

Następnie pojawia się refleksja na temat Peter Hook and The Light, który rozpoczął działalność w 2010 roku, celem upamiętnienia Curtisa. Kiedy Hooky był poza New Order uświadomił sobie, że LWTUA - najbardziej kasowy singiel wszechczasów napisali w 3 godziny, a napisanie Blue Monday zajęło im z New Order pół roku...

Jego zdaniem Unknown Plesures wcale nie straciło na aktualności, zwłaszcza teraz po Covidzie. Jest fanem tego albumu (choć warto przypomnieć, że w chwili wydawania nim nie był). Pierwszy bas jaki kupił to Hondo II kopia firmy Rickenbacker, pierwszy wzmacniacz Sound City 120. Ian namówił go do grania wysoko, a ten nieskomplikowany zestaw instrumentów i wzmacniaczy nadał charakterystyczne brzmienie Joy Division. Choć nie ma zbyt wiele dobrego do powiedzenia o Bernardzie Sumnerze ceni go za to, że New Order poszli w kierunku bardziej eksperymentalnych brzmień. 

Na koniec pada wypowiedź o najnowszych dokonaniach Hooka w tym współpracy z Gorillaz

Czekamy na nowy podcast i zapewne informacja o nim pojawi się na naszym blogu. 

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.               

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz