Jedną z najczęściej pomijanych piosenek w twórczości Joy Division jest Komakino. Czy słusznie? Przecież jest to wybitne dzieło, w którym słyszymy genialny rytm perkusji Stephena Morrisa, wtórująca mu linię basową Petera Hooka, żałobną i dołującą, oraz świetne słowa Iana Curtisa.
Tytuł nie ma większego związku z utworem, podobno jest aluzją do Kant Kino, w którym w Berlinie Joy Division koncertowali 21 stycznia 1980 roku (pisaliśmy o nim TUTAJ). Utwór był jednym z ostatnich wykonywanych przez zespół, choć co do tego czy tylko raz, czy kilka razy, zdania są podzielone. Najprawdopodobniej był na setliście ich występu 29 lutego 1980 w londyńskim Lyceum Ballroom. Po śmierci Curtisa został wydany na flexi dysku i rozdawany za darmo w wybranych sklepach muzycznych. Wybito ogółem 75 tys. sztuk. Potem utwór jeszcze znalazł się na kilku bootlegach o czym także pisaliśmy (TUTAJ). Piosenka została nagrana podczas sesji Closer lecz nie znalazła się na tej płycie. To, co najdziwniejsze w tym utworze (oprócz okoliczności wydania i materiału, z którego go wykonano), to słowa, bo istnieją trzy wersje tekstów.
Pierwsza znana wersja pochodzi ze wspomnianego koncertu w Lyceum Ballroom w Londynie, z 29 lutego 1980 roku (LINK):
This is the hour when the young men return
Strangers were always too good
Moment so moving goes straight to your heart
Rapidly changes to fear
Pattern is set, her reaction will start
Complete but rejected too soon
Thinking ahead in the grip of each tear
Nothing will keep me from you
Chewing a moment when all will be right
Pact just been buried for years
Thickness so great, it's so hard to reflect
Attraction that brought me to you
Through jungles of dead wood and cities on fire
Places I never have been
Each shadow that danced in the light of each day
How could I ever forget
Just walk with me
Take part to see
Just walk with me
Take part to see
Yeah, be with me
Take part to see
Yeah, walk with me
Take part to see
Yeah, walk with me
Take part to see
Just be with me
Take part for me
To godzina, kiedy młodzi mężczyźni wracają
Nieznajomi byli zawsze za dobrzy
Moment, tak wzruszający, że trafia prosto do twojego serca
Szybko zmienia się w strach
Sztanca jest ustawiona, i jej działanie rozpocznie się
Ukończone, ale odrzucone zbyt wcześnie
Każda myśl o przyszłości w uścisku łzy
Nic mnie nie oddzieli od ciebie
Przeżuwanie chwili, w której wszystko będzie dobrze
Umowa właśnie została zagrzebana na lata
o grubości tak wielkiej, że tak trudno ją odzwierciedlić
Wabik, który mnie do ciebie przywiódł
Przez dżungle martwego drewna i płonące miasta
Miejsca, w których nigdy nie byłem
Każdy cień, który tańczył w świetle każdego dnia
Jak mogłem kiedykolwiek zapomnieć?
Po prostu idź ze mną
Weź udział, by zobaczyć
Po prostu idź ze mną
Weź udział, by zobaczyć
Tak, bądź ze mną
Weź udział, by zobaczyć
Tak, idź ze mną
Weź udział, by zobaczyć
Tak, idź ze mną
Weź udział, by zobaczyć
Po prostu bądź ze mną
Weź udział dla mnie
Druga wersja była grana na żywo, wykonana była na tym samym koncercie i znacząco różni się od pierwszej:
This is the hour when the young men return
Strangers were always too good
Moment so great, it just touches your heart
Gradually changes to fear
Pattern is set, we gradually part
Go while it changes to fear
Look to the future, the grip of the year
Go while it changes my mind
Chewing a moment when all will be right
Pact just been buried for years
Pitfalls so great, it's so hard to reflect
Attraction that brought me to you
Through jungles of dead wood and cities on fire
Places I never have been
The shadow that danced in the light of the day
How could I ever forget
Walk with me
Take part to see
Walk with me
Take part to see
Yeah, walk with me
Take part to see
Yeah, walk with me
Take part to see
Yeah, walk with me
Take part to see
Yeah, walk with me
Take part, I see
To godzina, kiedy młodzi mężczyźni wracają
Nieznajomi byli zawsze zbyt dobrzy
Chwila tak wspaniała, że po prostu dotyka twojego serca
Stopniowo zmienia się w strach
Sztanca jest przygotowana, stopniowo się rozstajemy
Idź, a zmieni się w strach
Spójrz w przyszłość, uścisk roku
Idź, zanim rozmyśli się
Przeżuwanie chwili, w której wszystko będzie dobrze
Umowa właśnie została zagrzebana na lata
Pułapki tak wielkie, że tak trudno je odzwierciedlić
Wabik, który mnie do ciebie przywiódł
Przez dżungle martwego drewna i płonące miasta
Miejsca, w których nigdy nie byłem
Każdy cień, który tańczył w świetle każdego dnia
Jak mogłem kiedykolwiek zapomnieć?
Chodź ze mną
Weź udział, by zobaczyć
Chodź ze mną
Weź udział, by zobaczyć
Tak, idź ze mną
Weź udział, by zobaczyć
Tak, idź ze mną
Weź udział, by zobaczyć
Tak, idź ze mną
Weź udział, by zobaczyć
Tak, idź ze mną
Weź udział, rozumiem
Trzecia i ostateczna wersja, jest wersją studyjną, nagraną na album Closer (pisaliśmy o nim wielokrotnie TUTAJ) w dniach 18-30 marca 1980 r. jest jeszcze inna. Usunięto z niej refren Walk with me i zastąpiono go nowym wersem:
This is the hour when the mysteries emerge.
A strangeness so hard to reflect.
A moment so moving, goes straight to your heart,
The vision has never been met.
The attraction is held like a weight deep inside,
Something I'll never forget.
The pattern is set, her reaction will start,
Complete but rejected too soon.
Looking ahead in the grip of each fear,
Recalls the life that we knew.
The shadow that stood by the side of the road,
Always reminds me of you.
How can I find the right way to control,
All the conflict inside, all the problems beside,
As the questions arise, and the answers don't fit,
Into my way of things,
Into my way of things.
To jest godzina, w której pojawiają się tajemnice
Dziwność tak trudna do odzwierciedlenia
Chwila tak wzruszająca że trafia prosto do serca
Wizja, która nigdy nie została spełniona
Wabik znajduje się głęboko w środku
Coś, czego nigdy nie zapomnę
Sztanca jest przygotowana, działanie się rozpocznie
Skończona, ale odrzucona zbyt szybko
Każda myśl o przyszłości w uścisku łzy
Przypomina życie, które znaliśmy
Cień, który stał na poboczu drogi
Zawsze przypomina mi o tobie
Jak znaleźć właściwy sposób by kontrolować
Wszystkie konflikty wewnątrz, wszystkie problemy poza
Kiedy pojawiają się pytania, a odpowiedzi nie pasują
W mojej sytuacji, w mojej sytuacji
Wers Przez dżunglę martwego drzewa i płonące miasta wydaje się być nawiązaniem do Atrocity Exhibition:
And I picked on the whims of a thousand more
Still pursuing the path that's been buried for years
All the dead wood from jungles and cities on fire,
Can't replace or relate, can't release or repair.
Take my hand, and I'll show you what was and will be
I wybrałem z kaprysów tysiąca więcej
Wciąż podążając ścieżką, którą grzebałem przez lata
Wszystkie martwe lasy z dżungli i płonące miasta
Nie mogą być zastąpione lub powiązane, nie mogą być uwolnione lub naprawione
Weź moją rękę, i ja pokażę ci co było i będzie
Czy nie jest to zastanawiające? Tym bardziej, że utwór ten ponownie nagrano w marcu 1980 r. na potrzeby Closer. A gdy jeszcze weźmiemy pod uwagę, że drugi rozdział książki Deborah Curtis Dotyk z dystansu nosi tytuł Walk with me, take hold and see (Chodź ze mną, weź i zobacz) rzuca nowe światło na Komakino, jedną z ostatnich piosenek napisanych przez Iana Curtisa. Ostatnią legendę rocka.
Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz