sobota, 6 sierpnia 2022

Przed iTunes i Bandcamp było życie: Tony Wilson i jego Music33 - pierwszy internetowy sklep z muzyką

W dniu 10 sierpnia będziemy wspominać człowieka, który stał się synonimem swojego miasta, muzyki, którą bronił i mitów, które stworzył, miłości i nienawiści, życia i śmierci, (LINK) czyli, mówiąc krótko, w tym dniu otoczmy pamięcią Tony „Mr. Manchester” Wilsona, który 15 lat temu nagle odszedł...


Bez niego nie tylko Manchester ale także świat muzyki nie byłby taki sam. To on w 1978 roku współzałożył postpunkową wytwórnię Factory Records, działającą dzięki takim zespołom jak Joy Division, The Durutti Column, New Order i Happy Mondays. W latach 80. wraz z New Order otworzył Hacienda Club, gdzie powstała eksperymentalna muzyka taneczna, która przerodziła się w ruch acid house i Madchester, odmianę rocka alternatywnego. To niemało, jednak to nie wszystkie realizacje jakie Wilson oferował. Mało kto zdaje sobie obecnie sprawę z wizjonerstwa tego człowieka. Otóż w 2000 roku Wilson wymyślił Music33, pierwszy internetowy sklep z płytami.


Cena utworu była w nim złożona z trzech elementów – trzeba było wydać po 11 pensów za utwór i za stronę internetową, za artystę oraz za wytwórnię płytową, czyli w sumie 33 pensy. Sklep pomógł sfinansować pewien przedsiębiorca z Manchesteru Mark Garner, który tak wspominał Wilsona: Tony zwykł mi powtarzać: Zajmujesz się biznesem, żeby zarabiać pieniądze. Ja jestem za tym, żeby tworzyć historię

Pomysł zrodził się gdy Wilson odkrył rewolucyjne MP3 – maleńki zakodowany plik dźwiękowy wymyślony na początku lat 90., który w 1998 roku odkrył w Los Angeles. Po powrocie do Manchesteru pokazał zakupiony odtwarzacz MP3 firmy Creative Labs Warrenowi Bramley, który był współautorem biznesplanu Music33. Odtwarzacz działał bardzo powoli, odtwarzał muzykę cicho, ale Wilson był nim zachwycony. Orzekł: To jest przyszłość.


Garner, który był wówczas bankrutem i kilka lat wcześniej przez krótki czas był celebrytą znanym z bulwarowej i plotkarskiej prasy z prowadzenia holenderskiego satelitarnego kanału pornograficznego Red Hot, właśnie uruchomił Mintball, firmę tworzącą strony internetowe. Przypadkowo u swego przyjaciela spotkał się z Wilsonem i tak powstał nowy projekt - music33.com.

Stronę internetową sklepu wykonał Steven Bloomfield wraz z projektantem Tero Tikkanen, a Peter Saville Associates zaprojektował logo. Garner zainwestował w projekt 75 000 funtów. Ale pomysł nie chwycił. Powodów niepowodzenia było wiele: niedoskonała szybkość Internetu, przez co ściąganie każdego utworu trwało długo, skomplikowany regulamin sklepu, spowodowany niedoskonałym jeszcze oprogramowaniem i niechęć wielkich wytwórni do udostępniania muzyki znanych zespołów.


O Music33 teraz nikt nie pamięta, lecz trzy lata później sklep iTunes firmy Apple zrewolucjonizował sposób nabywania i odtwarzania muzyki z dokładnie działając dokładnie w ten sam sposób co Tony Wilson, ale generując daleko większe zyski. W październiku 2001 roku, Apple wypuścił odtwarzacz MP3 iPod, który zawierał 1000 utworów. 

Sklep iTunes (otwarty w 2003 r. w USA, i w 2004 w Wielkiej Brytanii) już na początku oferował bibliotekę złożoną z 200 000 utworów pozyskanych od najlepszych wytwórni sprzedawanych po 79 pensów za piosenkę. W ciągu dwóch lat tylko ta platforma dostarczała 1 mln utworów dziennie. W 2010 roku iTunes sprzedał swój 10-miliardowy plik MP3. Jednak to Wilson był pionierem i jego wizja muzyki cyfrowej zasługuje na uznanie. Można dziś stwierdzić, że w pewien sposób duch music33 żyje w Bandcamp, a nie w iTunes, które oferuje większe zyski muzykom, a przez to otrzymują oni większe wsparcie.

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz