niedziela, 6 listopada 2022

Sleeping Pandora: Znakomita muzyka instrumentalna, czyli między snami a Kosmosem


Można sobie wyobrazić, że ktoś zmieszał ze sobą kilka odległych nurtów muzycznych i w ten sposób powstało coś nowego i bardzo wartościowego? Oczywiście, a tym kimś jest multiinstrumentalista z Niemiec, dokładnie z Berlina, Mathias Rosmann, który nagrywa pod pseudonimem Sleeping Pandora. Można zastanawiać się, czy to przypadek, bo Pandora to szczytowe osiągnięcie Cocteau Twins, jednak po zapoznaniu się z twórczością artysty, pozbywamy się złudzeń.

Jego muzyka bowiem, przynajmniej na prezentowanym dziś albumie (a wydawnictw ma w dorobku 10) to znane nam klimaty z wczesnego 4AD, okraszone solówkami gitarowymi nieco w stylu Dif Juz, Windsor for the Derby, Cocteau Twins, a w tle pobrzmiewają momentami jakieś elektroniczne pasaże w stylu Tangerine Dream, może gdzieś tam czai się też Pat Metheny

Swoją muzykę, określa jako spotkanie gdzieś pomiędzy czasem a przestrzenią, jako medytacyjne ścieżki gitarowe. To z pozoru tylko zwykłe brzdąkanie w rzeczywistości po kilku przesłuchaniach układa się w nasycone nieco pewnym niepokojem kompozycje, choć w głębi bardzo relaksujące.


Artysta poza gitarą w swojej muzyce wykorzystuje programowany bas i perkusję, przy czym na wszystkich instrumentach gra osobiście. W jego muzyce można też doszukać się elementów  trip hopu, house i dub, choć inni opisują ją też jako psychodelę, space rock i muzykę relaksacyjną

Naszym zdaniem jednak najciekawsze są te momenty opisywanego dziś albumu Lifting Water (z 2021 roku), w których gitara jest mniej agresywna, tak jak na przykład w utworze Supraleiter, gdzie chwilami (zwłaszcza pod koniec) można doszukać się nawet wpływu The Residents i ich znakomitego Postcards from Patmos (warto zobaczyć TUTAJ), czy kończącego album Wish bardziej eksponującego syntezatory. Dif Juz słychać za to dość wyraźnie w Land of Trees. Cocteau natomiast pobrzmiewa w tle utworu Spiral (tło jakby żywcem wzięte z Heaven or Las Vegas).

Wszystko to razem jest zupełnie niesamowitym koktajlem. Mądra, ciekawa i bardzo relaksująca muzyka, gdzieś między snami a Kosmosem... 

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.


Sleeping Pandora: Lifting Water, 2021, tracklista: Resin Bath, Supraleiter, Land Of Trees, Dawn At Sea, Sunshore, Spiral, Wish.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz