wtorek, 25 grudnia 2018

Section 25: dziecko Iana Curtisa z Joy Division

Ian był szczególnie zainteresowany Section 25 i bardzo chciał być ich producentem. Gdy ktoś zaczął robić hałas podczas ich seta, Ian postanowił coś z tym zrobić. Z jakiegoś powodu zerknął na mnie, zanim zaczął walić, jakby chciał się upewnić, że patrzę. Nigdy wcześniej nie widziałam, żeby bił się z kimś, a kiedy zaczął został powalony na ziemię i skopany. Następnego ranka oko Iana przypominało duże niebieskie jajo. Tak wspomina żona Iana Curtisa, Deborah zaangażowanie swojego męża w powodzenie zespołu Section 25 (o tym zespole wokalista Joy Division wspomniał w ostatnim wywiadzie, którego udzielił TUTAJ).  
 
Założona w listopadzie 1977 r. grupa przez dwóch braci Cassidy, Larry'ego i Vin'a, do których dołączył Paul Wiggin, szybko stała się zauważona i uchodziła w latach 80. - wśród fanów muzyki punkowej - za jedną z najlepszych. Lecz w prasie jakiegoś powodu drwiono z nich, podkreślając w recenzjach, że próbuje naśladować Joy Division.  Nie było to jednak prawdą, bo umieli ciekawie grać, a nawet wymyślili własne, niepowtarzalne brzmienie, na które składał się głównie ostry, wybijający się dźwięk gitary basowej, który nadawał ich utworom rys melancholii. Może dlatego Ian Curtis cenił ich i wraz z Robem Grettonem został współproducentem ich pierwszego singla Girls Do not Count  nagranego w studio Suite 16/Cargo w Rochdale, w którym Joy Division 11 października 1978 r. nagrał Digital i Glass LINK
 

Z sesji nagranej we wrześniu 1979 r. Ian Curtis i Rob Gretton (TUTAJ) przy współudziale Martina Hannetta (TUTAJ) wybrali trzy utwory - Girls Do not Count, Knew Noise i Up to You, do wydania w Factory. Pojawiły się na płycie z dużym opóźnieniem na rynku, bo dopiero w lipcu. Krążek (FAC18) posiadał obwolutę zaprojektowaną przez Petera Saville'a, bardzo drogą, dlatego klejoną w zakładzie dla osób niesłyszących i składaną przez członków zespołu. Niestety, nie wiadomo czemu, singiel nie został dobrze przyjęty przez prasę.


Girls Do not Count wykonywane było podczas wspólnych koncertów z Joy Division: 5 kwietnia 1980 r. w Malvern Winter Gardens (ten został zarejestrowany i wydany na kilku bootlegach) i podczas pamiętnego koncertu 8 kwietnia 1980 r. w Derby Hall Bury. Było to zaraz po tym gdy Ian podjął próbę samobójczą. Z tego występu zachowała  się setlista oraz wspomnienie świadka, według którego zespół  zagrał utwór przy współudziale Joy Division, ale bez Iana (LINK).  

Istnienie setlisty raczej przeczy okolicznościom organizacji występu pokazanymi w filmie Control gdzie Alan Hempsall z Crispy Ambulance niemal w ostatniej chwili zastępuje na scenie Iana Curtisa, podczas gdy jego udział był uzgodniony wcześniej (więcej o filmie pisaliśmy TUTAJ).
W grudniu 1980 r. FAC 18 został wydany jeszcze raz, tym razem w wersji w 12-calowej, z poprawioną jakością dźwięku. Nowe wydanie ukazało się trzech okładkach, z których każda ozdobiona została fotografiami trzech dziewcząt: Angeli Cassidy, Jenny Ross i Julie Waddington. Angela, która później dołączyła do zespołu była siostrą braci, a Jenny i Julie były dziewczynami Larry'ego i Paula

Mimo że ich singiel był w końcu dostępny, prasa londyńska pozostała w dużej mierze wrogo nastawiona i Section 25 nie zrobił wielkiej kariery, choć miał ku temu wszelkie powody: dobrych muzyków, oryginalne utwory, zainteresowanie znanej wytwórni. Choć w 2010 r. zmarł lider zespołu – Larry, grupa nadal istnieje. Jako ciekawostkę można uznać, fakt, że nigdy nie promowała się powołując na osobę Iana Curtisa i bliski związek z Joy Division.

Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz