Jak wiadomo nasz blog (pod względem muzycznym) zajmuje się głównie chłodną falą, której genezy można dopatrywać się w ruchu Postpunk.
Wiodącym zespołem, którego twórczość analizujemy jest Joy Division, ale nie stronimy też od starszych jak i młodszych kapel, i innych brzmień - warunkiem jednak jest nostalgiczny, sentymentalny klimat. To samo dotyczy też sztuki i literatury, którą u nas omawiamy.
Dzisiaj chcielibyśmy omówić w skrócie, inaczej się nie da bowiem publikacja jest dość obszerna, wydawnictwo z roku 2017, mianowicie coś, co można nazwać biblią postpunkowca. Cherry Red Records wydał bowiem (i to jak wydał!) książkę z załączonymi pięcioma płytami CD pt. To the Outside of Everything, A Story of UK Post Punk 1977 - 1981.
Powiem szczerze, że kiedy dokonywałem zakupu w jednym ze sklepów internetowych, oczekiwałem zbioru 5 CD z muzyką i ewentualnie jakąś miernej jakości okładką, tak przynajmniej wynikało ze zdjęć zamieszczonych na stronie sklepu. A tutaj taka niespodzianka! Po prostu jest to pod względem wydawniczym absolutne arcydzieło! Całość wydana jest na znakomitej jakości kredowym papierze, płyty zapakowane są w specjalnych kieszonkach a wszystko zawarte jest w liczącej 60 stron książce!
Ale po kolei. Najpierw okładka:
Jak widać ewidentnie nawiązuje ona do kultowego zdjęcia, które Kevin Cummins (TUTAJ) wykonał Joy Division na moście Epping Walk Bridge w Hulme, dzielnicy Manchesteru (pisaliśmy o tym TUTAJ). Zresztą Tranmission pojawia się na składance. Jak widać mamy 5 płyt CD - każda znakomicie opakowana:
dwie z nich znajdują się w początkowej a trzy w końcowej części wydawnictwa. Środek natomiast zawiera biogramy każdej z kapel, mało tego, zdjęcia plakatów i biletów z koncertów z tamtej epoki. Kilka z nich dotyczących Joy Division pokazujemy poniżej:
Na szczególną uwagę zasługuje wstęp autorstwa muzyka i gitarzysty, Neila Taylora. Jest on bardzo dobrym analitycznym podejściem do problemu Punka i Postpunka. Autor podaje w nim genezę obu ruchów stawiając przed czytelnikiem wiele ważnych pytań, czy oba ruchy są jedynie gatunkami muzycznymi? A może należy na nie spojrzeć jako na swoistego rodzaju nieformalne organizacje, wynikające ze specyfiki społeczno politycznej tamtych czasów?
Pojawia się szereg nazw nie tylko zespołów uważanych za prekursorów Postpunk, jak Magazine, Gang of Four czy Wire, ale też wiele nam znanych, jak zespoły Factory Records (z krótkim opisem wytwórni).
Tytuł wydawnictwa pochodzi od fragmentu piosenki Magazine pt. Shot by Both Sides, uważanej za pierwszy utwór Postpunk... Nie zapomnijmy, że to sam Martin Hannett realizował ich pierwszy album...
Nie brakuje też wątku zespołów Factory Records, Joy Division i Durutti Column.
Jest też wątek poświęcony Ianowi Curtisowi. Autor podkreśla kalustrofobiczny i postindustrialny charakter muzyki Joy Division i stosuje swoistego rodzaju paralelę między tekstami Curtisa a Johna Lydona z PIL, co jest ciekawym zagadnieniem nad którym na pewno w przyszłości się pochylimy.
Dość spory fragment poświęcony jest też wytwórni 4AD (pisaliśmy o nich TUTAJ), a dokładnie jednemu z utworów Dif Juz (pisaliśmy o nich TUTAJ).
Reasumując, mimo że w wydawnictwie nie pada definitywna odpowiedź na pytanie co było pierwsze: jajko czy kura, czyli Punk czy też Postpunk, jest to znakomity przewodnik i kompendium wiedzy, z którego na naszym blogu nie raz jeszcze będziemy korzystać.
Dlatego czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.
O ewolucji Punka do New Wave pisaliśmy wcześniej TUTAJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz