wtorek, 3 grudnia 2019

Prywatnie: nostalgia

Zauważyliście już, że sztuka prezentowana u nas – poezja, malarstwo i przede wszystkim muzyka – często wywołuje uczucie nostalgii, a gdy zajrzycie w słowa kluczowe (popularne tagi) odkryjecie, że  postów zabarwionych nostalgią znajdziecie u nas naprawdę sporo. Aby być dokładnym ponad 60. Lecz czym jest nostalgia?  

Termin ten  u starożytnych Greków oznaczał uczucie tęsknoty za domem, a wywodził się z ze słowa nostos, oznaczając właśnie powrót do domu. Homer użył tego wyrażenia w swojej epopei Odyseja przy opisie emocji Odyseusza, który po wojnie wracał do Itaki. I w tym znaczeniu nostalgia używana była aż do czasów współczesnych.

Nostalgię za krajem odczuwali Polacy, którzy musieli opuścić kraj po upadku kolejnych powstań narodowych (Mickiewicz, Norwid, Szopen i inni), na nostalgię chorowali także polscy zesłańcy na Syberię a potem wszyscy, którzy nie mogli wrócić do ojczyzny po 1945 r…. Lecz od niedawna znaczenie to uległo modyfikacji i słowem nostalgia określa się stan człowieka związany z dokonywaną retrospekcją. A przecież rozpamiętywanie tego, co było, nie zawsze kojarzy się ze smutkiem, bo przeszłość skrywa w sobie także przyjemności, które odżywają gdy się je wspomina. Dlatego nostalgia to obecnie nie tylko smutek lub choroba, ale także przyjemność pamiętania, choć czasem ta przyjemność łączy się z bólem straty. 
 

Niewątpliwie jest to uczucie twórcze, dlatego obrazy powodujące u widzów nostalgię są używane często w literaturze - w poezji i w powieściach - oraz w plastyce, aby wywołać uczucie smutku lub przyjemności, jakiej doświadcza bohater, gdy przypomina sobie swoją przeszłość. Może to być pamięć o przeżytym wzniosłym wydarzeniu (zwycięstwie, miłości lub przyjaźni), nie tylko o porażce czy stracie. W ten sposób czytelnicy czy słuchacze dzieła mogą odczuć to samo, co ich twórca, czyli dzielić z nim cień bólu lub odrobinę miłości (TUTAJ). 

Nostalgia ma zatem więcej niż jedną funkcję do spełnienia, nie tylko odpowiada za zmiany nastroju od smutku do przyjemności, lecz zwiększa szacunek do samego siebie i eliminuje uprzedzenia do tego co było.  Nostalgia zatem nie jest depresją. Podstawowa różnica między nimi polega na tym, że depresja jest stanem rezygnacji, podczas gdy nostalgia nie. Kiedy czujemy się przygnębieni, nie mamy motywacji do czegokolwiek, nic nam się nie chce robić, nie jesteśmy w stanie wykonać nawet najprostszego zadania i nie widzimy żadnej drogi wyjścia. Jest to stan dojmującego pesymizmu, w którym dominuje ból. Natomiast nostalgia nie jest nastrojem aż tak wyniszczającym, lecz raczej przyjemną refleksją i kontemplacją rzeczy, które kochamy i za którymi tęsknimy. Nostalgii zawsze towarzyszy nadzieja, która osładza tęsknotę za tym, co straciliśmy.  Taka pogłębiona refleksja jest czymś, czego nawet czasem pragniemy i co nas cieszy…


Konkludując, nostalgia zatem jest emocją, która prowadzi nas do zwycięstwa nad niszczycielskimi siłami czasu. W ten sposób ponownie odzyskujemy, wydawałoby się na zawsze stracone miejsca i chwile, a przeżycie z tym związane pozwala nam zamknąć trudny rozdział i iść naprzód. Odzyskiwanie utraconych godzin i miejsc, aktywowanie pamięci i przeżywanie nostalgii pozwala nam rozmyślać o przeszłości, co pozwala nam iść dalej, iść naprzód.

Uczucie to będzie nam więc stale towarzyszyć, tak samo jak muzyka, bo żaden rodzaj sztuki tak nie buduje naszych emocji co ona. Według Arystofanesa z Tarentu, muzyka jest sztuką naśladowania ludzkich emocji. Pitagoras poszedł dalej i upatrywał w muzyce obraz całego universum, całej rzeczywistości z racji jej budowy opartej na liczbowych proporcjach. Potem znalazło to odbicie w teorii Boecjusza, który muzykę, będącą dziełem człowieka (musica instrumentalis) uważał za obraz harmonii duszy ludzkiej (musica humana), a tę z kolei za zwierciadło harmonii kosmicznej (musica mundana), co przyjęła kultura europejska za pośrednictwem średniowiecza i przeniosła dalej (pisaliśmy nieco tym przy okazji opisu dzieła Hieronima Boscha TUTAJ)… Może pamiętacie zresztą pierwszy rozdział Silmarillion J.R. Tolkiena?

Jeśli więc chcecie poznać siebie i świat, który nas otacza, czytajcie nas (codziennie)…  i słuchajcie muzyki, którą wam prezentujemy. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz