O tej płycie powiedziano już wszystko a w sieci można nawet spotkać się z opiniami, że to najważniejsza płyta polskiego rocka, ba nawet największa płyta wszechczasów w całym rocku.
Nie popadajmy jednak w skrajności, album Mrowisko zespołu Klan (bo o nim mowa) nagrany w marcu 1970 zapewne jest ważny, dlatego po niego sięgamy. Na pewno jest to jedna z pierwszych płyt w historii polskiej muzyki wytyczająca kierunek rocka progresywnego (nie zapomnijmy, że SBB zaczęło się szybciej) i zrywająca z big-beatem. Mam w kolekcji oryginał (pamiątka po ojcu) jednak jego stan jest tragiczny. Dlatego dawno temu zakupiłem wznowienie, a jeśli ktoś jest chętny, to za 100 PLN można zakupić kolejne, tym razem na złotym winylu.
Płyta jest znakomita. A wszystko zaczęło się od singla z 1970 roku zapowiadającego nowy styl, jakim uraczył słuchaczy Klan. Niepozorna okładka nie zapowiadała tego co kryło jego wnętrze - tam bowiem znajdujemy największy hit zespołu - Z Brzytwą na Poziomki... Ten, mimo że typowo bitowy zawiera bardzo ciekawy tekst Ałaszewskiego. Jednak na drugiej stronie jest coś zupełnie powalającego - Automaty - to dopiero jest odjazd. Piosenka z aluzyjnym tekstem Mariana Skolarskiego...
Automaty liczą liczą liczą
Liczą cały czas
Automaty liczą na człowieka
Automaty liczą programują
Odgarniają śnieg
Liczną liczbą liczą
Obliczenia
Automaty liczą mylą się
A powinny nie
Automaty automatyzują
Automaty szybko niszczą się
Niszczą się
Ale znowu się reprodukują
My nie wiemy nic
My wolimy śnić
Niech automat wszystko robi sam
Wiemy jednak że
Przyjdzie kiedyś dzień
W którym zwykłym automatem
Staniesz się też
Wielkie automaty liczą nas
Segregują nas
Małych ludzi co je obsługują
Wykonują rzędy długich liczb
Niewiadomych liczb
Oznaczają nas symbolem x
Slots count by count
They count all the time
Slots count on a human
Vending machines count program
They shovel the snow away
They count by a numerous number
Calculations
Slot machines count wrong
They shouldn't
Automation machines
Vending machines deteriorate quickly
They are deteriorating
But they reproduce again
We know nothing
We prefer to dream
Let the machine do everything by itself
However, we know that
The day will come someday
In which an ordinary slot machine
You will become too
Big slot machines count us
They sort us out
Little people who serve them
They make rows of long numbers
Unknown numbers
They denote us with the symbol x
Przypomina się znakomita piosenka zespołu Exodus, który pewnie inspirował się powyższym tekstem. Ba, warto wspomnieć, że piosenka Kraftwerk - We Are Robots powstała 8 lat później! Ten nieco orwellowski tekst, jest dość mocną aluzją do roli człowieka w systemie komunistycznym.
"Lepiej przeżywać miłość niż o niej mówić. Jest tak dużo codziennych spraw, obok których przechodzi się obojętnie, że starczy nam tematów do wielu piosenek..."
Ta wypowiedź Marka Skolarskiego powtarzana wielokrotnie w publikacjach prasowych, uznano w końcu za kredo artystyczne zespołu Klan - ba! jego manifest programowy!
Klan powstał 1.04. 1969 roku. Przypadkowe (podobno?) spotkanie - Marka Skolarskiego, Marka Ałaszewskiego, Macieja Głuszkiewicza, Romana Pawelskiego i Andrzeja Poniatowskiego dało początek działalności interesującego zespołu który najpierw zaskoczył, potem zdobył słuchaczy nie tylko oryginalnymi tekstami, ale także nietypową muzyką. Ciekawe aranżacje z instrumentalnie traktowanym głosem wokalisty, zmianami tempa i metrum, jazzowymi partiami solowymi instrumentalistów (przede wszystkim pianisty) świadczą o twórczych poszukiwaniach Ałaszewskiego i jego kolegów.
Szkoda, że Klan z powodu braku dobrych instrumentów i wzmacniaczy nie osiągnął w pełni profesjonalnego brzmienia. Pozycją na pewno najważniejszą w biografii i dyskografii Klanu jest wodowisko baletowe Mrowisko (scenariusz, scenografia, reżyseria - Marek Lewandowski, muzyka i teksty Marek Ałaszewski, Marek Skolarski, choreografia - Mariquita Compe).
Wiele analiz podaje źródła inspiracji zespołu. Naszym zdaniem trudno tutaj pominąć podobieństwa do kultowego albumu King Crimson z 1969 roku (opisanego przez nas TUTAJ). A jeśli Ałaszewski i koledzy nie znali tej płyty, to cóż.. mogli stać się polskim King Crimson...
Muzycznie jest na albumie kilka genialnych piosenek, ale jak napisał powyżej Nowicki, jest też kilka momentów (a tych nie ma na albumie King Crimson) które jednak nie przetrwały próby czasu.
Na pewno przetrwały ją genialne Nerwy Miast, zagrane przez Tipsy Train i zaśpiewane przez Marka Ałaszewskiego w 2010 roku tak:
Istnieje jeszcze kilka obszarów działalności zespołu które będziemy na naszym blogu eksplorować, bowiem Klan kilkakrotnie wznawiał działalność (wydał dodatkowo dwa albumy) a sam Ałaszewski jest wziętym malarzem, którego twórczość zasługuje na osobny wpis.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz