niedziela, 8 grudnia 2019

Oddziaływania prozy J.G. Ballarda na muzykę ostatnich 40 lat


Chyba żaden pisarz nie wywarł tak wielkiego wpływu na muzykę pop, jak JG Ballard. Jego dystopijna wizja powodująca u czytelników strach przed przyszłością przez dziesięciolecia przyciągała artystów i inspirowała. 

Ballard przez lata żył spokojnie na londyńskim przedmieściu Shepperton wychowując po śmierci żony trójkę swoich dzieci i nie raz zaprzeczał, gdy wytykano mu negatywny egzystencjalizm, wyjaśniając, iż używa jedynie ekstremalnych metafor, które są ostrzeżeniem przed tym, co może się stać, ale przecież nie musi.

Jednak powieści Ballarda stały się mocnym uderzeniem w psychikę pokolenia lat 70., a powieści takie jak Kraksa (Crash), (opisaliśmy ją TUTAJ) czy Wieżowiec (High-Rise) TUTAJ), odcisnęły się w języku subkultur punk, post-punk i new wave. 


Grupy takie jak The Human League, The Comsat Angels i Ultravox wyrosły z pism Ballarda, a wielu artystów cytowało go wprost w swoich utworach. Ian Curtis w swojej bibliotece także miał książki Ballarda (TUTAJ), a o ich wpływie na Joy Division pisaliśmy TUTAJ.
 
Wymieńmy zatem kilka głośniejszych przykładów oddziaływania prozy Ballarda na muzykę ostatnich 40 lat:

Joy Division: Atrocity Exhibition (1980) o najlepszej wersji tego utworu pisaliśmy TUTAJ:


The Jesus and Mary Chain: Head On / Terminal Beach (1989):
 

The Human League/The Future: The Golden Hour of the Future (2002):
Empire of the Sun: Walking on a Dream (2008):

John Foxx:  B-Movie (Ballardian Video Neuronica) (2014):
 

Cousin Silas: Ballard Landscapes 4 (2014) (LINK).
 
U Ballarda inspiracji szukały nie tylko zespoły nurtu punk. Psychodeliczna grupa popowa Luke'a Steele'a Empire Of The Sun - wzięła swoją nazwę od najsłynniejszej książki Ballarda, powieści sięgającej do wątków autobiograficznych, do doświadczeń pisarza z lat dziecięcych ogarniętym wojną Szanghaju. Z czasem muzyków tworzących w oparciu o prozę Ballarda nazwano Ballardianami. Wśród nich byli nawet autorzy muzyki tanecznej (dubstep).

Od czasu śmierci pisarza, czyli od 2009 r. świat Ballardian rozrasta się, coraz więcej osób dostrzega, upodabnianie świata do wizji z jego opowieści, w której miasta rozpadają się, następuje rozwój technik, z którymi idzie w parze dystrofia więzi międzyludzkich, szerzą się rozmaite patologie, w tym seksualne… I paradoksalnie, strach przed tym wszystkim łączy kolejne pokolenia fanów muzyki punk.


Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz