Jeśli Factory to jedno z jego cudownych dzieci, czyli A Certain Ratio - wystąpią razem z Big Joanie, Bobem Vylanem, Chubbym and The Gang, Erolem Alkanem, Franc Moodym i wieloma innymi nikomu nie znanymi artystami na na Bigfoot Festival czyli festiwalu piwa (w Ragley Hall Warwickshire) w weekend 18-20 czerwca 2021 roku - bilety itd. są TUTAJ.
Natomiast co do Ashes and Diamonds, to warto wspomnieć, że oprócz Asha na wokalu i gitarze, grają w nim jeszcze basista Paul Denman z Sade (warto zobaczyć TUTAJ) i obecny perkusista Public Image Ltd. Bruce Smith, który wcześniej grał z The Pop Group, The Slits i Rip Rig oraz z Panic. Do tej pory trio nagrało około 15 piosenek i jest na końcowym etapie miksowania płyty, która prawdopodobnie wyjdzie do końca lutego (LINK). Swoją drogą pod ostatnim linkiem masa rarytasów dla fanów mrocznego grania nie tylko ze stajni Bauhaus...
Inna legenda punka - The Partisans wydadzą kilka rarytasów w pierwszym tygodniu marca. Płyta wydana przez La Vida Es Un Mus i zatytułowana Anarchy In Alkatraz / No Future Demos 80-82 będzie zawierać pierwsze demo zespołu, na które składają się covery i kilka oryginalnych kompozycji, a także dwa inne demo nagrane na album No Future (LINK).
Jak widać pandemia sprzyja odkryciom nieznanych wcześniej dzieł. Queen odkryli zagubioną taśmę z jednego ze swoich pierwszych koncertów - prawdopodobnie jest to występ w Londynie, który odbył się w Imperial College 18 lipca 1970 roku. Jeszcze nie wiadomo czy materiał zostanie udostępniony (LINK).
Z innych rewelacji na temat Queen - dziennikarz muzyczny z kanału Professor of Rock opowiedział jak naprawdę doszło do powstania wspólnego hitu Queen i Davida Bowie Under Pressure - był to wynik przypadkowego spotkania, wieczoru pod wpływem kokainy podczas wypoczynku w kurorcie w Szwajcarii. Wideo powyżej. Na zdrówko...
W klimacie koksów maści wszelakiej - Mark Lanegan napisał książkę. Więcej o niej TUTAJ. A genialny występ Lanegena i jego zespołu opisaliśmy TUTAJ.
Za to dość nietypowy występ zawarty jest na debiutanckim albumie Luca Yupanqui „Sounds Of The Unborn”, jest bowiem nagraniem niemowlęcia w łonie matki. Yupanqui jest dzieckiem muzyków wokalistki Elizabeth Hart i basisty Ivána Diaz Mathé z eksperymentalnego zespołu psychodelicznego Psychic Ills. Niedawno para założyła zespół Tierra Del Fuego. Album został nagrany przy użyciu biosonicznej technologii MIDI, która przekształciła ruchy dziecka w macicy w fale dźwiękowe. Zostały one przesłane bezpośrednio na syntezator Mathégo.
Jeśli kogoś to zaskoczyło niech posłucha początku Kick Inside Kate Bush. Wszystko już było mawiał Ben Akiba.
W nowym systemie słuchacze mogliby sami sterować przychodami swoich ulubionych artystów. Więcej TUTAJ.
Czekamy kiedy wujaszek Google zacznie nam płacić za prowadzenie bloga... Żebyśmy stali się milionerami trzeba nas czytać. Wracamy jutro z nowym wpisem - tego nie znajdziecie w mainstreamie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz