Książka Micka Middlesa pt. From Joy Division to New Order. The True story of Anthony H. Wilson and Factory Records, wydana została przez wydawnictwo Virgin Books w roku 1996. W moim posiadaniu jest wznowienie z roku 2002.
Streszczenie pierwszego rozdziału pojawiło się TUTAJ, drugiego TUTAJ, fragment trzeciego TUTAJ, kolejny TUTAJ a ostatni fragment rozdziału trzeciego pt. The Wythenshave Connection (TUTAJ). Streszczenie rozdziału czwartego pt. From Safety To Where? o dzieciństwie i młodości członków grupy opisaliśmy TUTAJ. Kolejny post TUTAJ dotyczył debiutów the Dammned i the Clash, oraz rozmowy miedzy Ianem Curtisem a Pete Shelly z Buzzcocks. Następny omawiany fragment opisywał scenę punk miasta, na której wyłaniało się wiele ciekawych zespołów w tym Stiff Kittens - jeden z pierwszych zespołów Iana Curtisa, i alternatywne nazwy, które wtedy muzycy rozważali (TUTAJ). Później opisywaliśmy historię pierwszego koncertu Warsaw (warto zobaczyć TUTAJ), oraz klubu Electric Circus (TUTAJ). Fragment dotyczący mało znanych faktów z życia Roba Grettona, ale i kilka ciekawostek ze świata sceny punk Manchesteru opisaliśmy (TUTAJ). Ostatnia noc w Electric Circus i skandal na koncercie Warsaw jak i wizyty Iana Curtisa w RCA opisaliśmy TUTAJ. Nagrywanie przez Joy Division albumu dla RCA opisaliśmy TUTAJ. TUTAJ natomiast przedstawiliśmy historię pozyskania przez zespół Roba Grettona na pozycję menadżera. Pierwszy wywiad krajowy zespołu opisaliśmy TUTAJ, a początki Factory TUTAJ. Z kolei TUTAJ zajęliśmy się mitem związanym z nazwą wytwórni.
Russel Club był pełen dealerów, kieszonkowców i policji, a wystrojem nie pasował do koncertów organizowanych przez Factory. Wtedy podczas koncertu Patti Smith w Apollo Theatre Wilson poznał Petera Saville'a. Później odbyło się spotkanie w kantynie TV Granada, na którym Wilson zaproponował artyście wykonanie posteru na 27.05.1978. Poster uważany teraz jako klasyk nigdy jednak nie zawisł na ulicach, w związku z opóźnieniem jego wykonania (choć w jednym z wywiadów Saville zaprzecza temu faktowi).
Z Russel Club był problem, dlatego że był trudny do odnalezienia z powodu lokalizacji. Zwłaszcza jeśli było się pod wpływem alkoholu. Trzeba było do niego dojechać autobusem z centrum. Joy Division debiutowali tutaj 20.10.1978 roku. Klub mieścił około 800 osób wiec był całkiem dobrym miejscem na rozwój lokalnej sceny muzycznej.
W sierpniu 1978 roku Tony Wilson otrzymał telefon od Rogera Eagle'a - animatora ruchu muzycznego z Liverpoolu, z propozycją założenia wspólnej wytwórni płytowej. Podczas rozmowy zgodzili się, że Joy Division stają się coraz lepsi, a nowo odkryty zespół Durutti Column, który jest prowadzony przez Alana Erasmusa, posiada w sobie ogromny potencjał. Wilson wspomniał podczas rozmowy, że być może wyda tani album poświęcony zespołom wokół Factory. Pod wpływem kwasu odwiedził mieszkanie perkusisty Durutti Column Chrisa Joyce'a. Ten miał kolekcję winyli, wśród nich był album Santany Abraxas. Miał on jak na tamte czasy kompletnie psychodeliczną i unikalną okładkę.
Wydruk okładki nie był na karcie tylko na papierze, który był zamknięty specjalnym kawałkiem taniego plastiku. W ten sposób Wilson skrystalizował w swojej głowie ideę, że sampler Factory będzie zapakowany w plastikowe opakowanie.
Warto w tym miejscu wspomnieć, że kłóci się to z inną znaną wersją historii powstania pomysłu na opakowanie Factory Samplera. Idea miała powstać, kiedy Wilson pod wpływem narkotyków zobaczył się na regale z płytami, gdzie stała okładka albumu Bowiego zapakowana w folię. Middles jednak przedstawia inną wersję z albumem Santany, która nie była znana wcześniej.
Tony pojechał następnego dnia do Liverpoolu żeby przedstawić Eagle'owi swój pomysł, na albumie miały wystąpić dwa zespoły z Manchesteru i dwa z Liverpoolu, które miał wybrać on. Między nimi jednak nie doszło do porozumienia, prawdopodobnie w wyniku braku akceptacji rozmiaru wydawnictwa. W tym czasie Wilson dowiedział się o spadku 5000 GBP po matce. Wtedy podjął definitywną decyzję o wydaniu Factory Samplera.
Wtedy na horyzoncie pojawił się Martin Hannett, jako producent. Istnieje kilka wersji historii w jaki sposób Joy Division zaistnieli w obszarze zainteresowania Factory. Wiadomo, że Tony widział ich w Rafters, znał też Roba i myślał o kapeli dla Factory. Middels jednak doskonale pamięta inną wersję - pamięta jak rozmawiał z Hannettem i ten nie był zainteresowany Joy Division. Wtedy Middles podrzucił mu kasetę z ich nagraniami i Martin zmienił zdanie, prosząc go o zaaranżowanie spotkania.
C.D.N.
Czytajcie nas - codziennie nowy wpis, tego nie znajdziecie w mainstreamie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz